Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(KPP Kraśnik)
Policjanci zatrzymali dwóch mieszkańców Lublina, którzy w bagażniku swojego BMW przewozili narkotyki. W czasie kontroli pasażer auta próbował uciekać. Zrezygnował dopiero strzał ostrzegawczy.
Srebrne BMW zatrzymano w poniedziałek, na trasie nr 19 w Pułankowicach. Samochodem podróżowało dwóch młodych mieszkańców Lublina.
– W trakcie kontroli pojazdu policjanci znaleźli "skręta” oraz wagę elektroniczną i sporą ilość woreczków strunowych wykorzystywanych do porcjowania narkotyków – mówi Janusz Majewski, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Kraśniku.
Kiedy mundurowi sprawdzali samochód, jeden z pasażerów odepchnął policjanta i rzucił się do ucieczki. Po drodze wyrzucał foliowe opakowania.
– Policjant, po wydaniu polecenia do zatrzymania i ostrzeżeniu o życiu broni palnej oddał strzał ostrzegawczy – dodaje Majewski. – Wtedy mężczyzna się zatrzymał. Później kierowca został przebadany narkotesterem, który wskazał, że był on pod wpływem środków odurzających zawierających metaamfetaminę.
Obaj zatrzymani trafili do komendy w Kraśniku. Tu dokładnie sprawdzono, co przewozili. Okazało się, że było to prawie 115 gramów marihuany.
Jeden z zatrzymanych, Grzegorz D. przyznał się do posiadania narkotyków. Grozi za to do 3 lat więzienia. Kierowca będzie odpowiadał za kierowanie pod wpływem środka odurzającego, za co grozi do 2 lat za kratami.
– W trakcie kontroli pojazdu policjanci znaleźli "skręta” oraz wagę elektroniczną i sporą ilość woreczków strunowych wykorzystywanych do porcjowania narkotyków – mówi Janusz Majewski, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Kraśniku.
Kiedy mundurowi sprawdzali samochód, jeden z pasażerów odepchnął policjanta i rzucił się do ucieczki. Po drodze wyrzucał foliowe opakowania.
– Policjant, po wydaniu polecenia do zatrzymania i ostrzeżeniu o życiu broni palnej oddał strzał ostrzegawczy – dodaje Majewski. – Wtedy mężczyzna się zatrzymał. Później kierowca został przebadany narkotesterem, który wskazał, że był on pod wpływem środków odurzających zawierających metaamfetaminę.
Obaj zatrzymani trafili do komendy w Kraśniku. Tu dokładnie sprawdzono, co przewozili. Okazało się, że było to prawie 115 gramów marihuany.
Jeden z zatrzymanych, Grzegorz D. przyznał się do posiadania narkotyków. Grozi za to do 3 lat więzienia. Kierowca będzie odpowiadał za kierowanie pod wpływem środka odurzającego, za co grozi do 2 lat za kratami.
