Pijany 35-letni mieszkaniec Kraśnika zadzwonił po policję z żądaniem, żeby radiowóz zawiózł go do domu. Żeby spowodować przyjazd policjantów zdemolował przystanek.
Obok przystanku, na którym stał mężczyzna, przejechał patrol.
- Policjanci zauważyli wybitą szybę w wiacie i odchodzącego mężczyznę – mówi Janusz Majewski, z kraśnickiej policji. - Zatrzymali uciekiniera.
Nietrzeźwy mężczyzna przyznał, że wybił szybę, gdyż nikt nie chciał odwieźć go do domu. Chciał w ten sposób przyspieszyć przyjazd radiowozu.
35-latek trafił izby zatrzymań. Będzie odpowiadał za zniszczenie mienia.