![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![Zdjęcie ilustracyjne](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2020/2020-07/d24f8d250c6a610f0d125c033a4a9af8_std_crd_830.jpg)
Tragedia była o włos. 5-letnie dziecko błąkało się w poniedziałek po ulicy pomiędzy blokami osiedla w Krasnymstawie. Była godzina 12.05, a pijana matka spokojnie podsypiała w mieszkaniu.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie miała matka opiekująca się 5-letnim synem. Mikołaj tylko w majtkach chodził po osiedlu i tu dziecko wypatrzyli sąsiedzi zaskoczeni faktem, że w samo południe małe dziecko chodzi po ulicy. Ktoś zadzwonił po policję.
– Zostaliśmy powiadomieni, o tym, że w okolicy jednego z bloków w Krasnymstawie biega mały chłopczyk w samych slipkach, a jego matka prawdopodobnie jest nietrzeźwa – relacjonuje komisarz Piotr Wasilewski z krasnostawskiej komendy policji. – Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze w jednym z mieszkań zastali nietrzeźwą kobietę, która sprawowała opiekę nad swoim 5-letnim synem. Badanie alkomatem wykazało, iż 29-latka ma ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Kobieta została zatrzymana i osadzona w areszcie żeby wytrzeźwiała. We wtorek zostanie przesłuchana i następnie doprowadzona do prokuratury. Tu zapadną decyzje o jej dalszych losach.
Chłopiec decyzją Sądu Rodzinnego, został przekazany opiekunom.
![e-Wydanie](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/public/dziennikwschodni.pl/e-wydanie-artykul.png)