Tragedia była o włos. 5-letnie dziecko błąkało się w poniedziałek po ulicy pomiędzy blokami osiedla w Krasnymstawie. Była godzina 12.05, a pijana matka spokojnie podsypiała w mieszkaniu.
Ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie miała matka opiekująca się 5-letnim synem. Mikołaj tylko w majtkach chodził po osiedlu i tu dziecko wypatrzyli sąsiedzi zaskoczeni faktem, że w samo południe małe dziecko chodzi po ulicy. Ktoś zadzwonił po policję.
– Zostaliśmy powiadomieni, o tym, że w okolicy jednego z bloków w Krasnymstawie biega mały chłopczyk w samych slipkach, a jego matka prawdopodobnie jest nietrzeźwa – relacjonuje komisarz Piotr Wasilewski z krasnostawskiej komendy policji. – Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze w jednym z mieszkań zastali nietrzeźwą kobietę, która sprawowała opiekę nad swoim 5-letnim synem. Badanie alkomatem wykazało, iż 29-latka ma ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Kobieta została zatrzymana i osadzona w areszcie żeby wytrzeźwiała. We wtorek zostanie przesłuchana i następnie doprowadzona do prokuratury. Tu zapadną decyzje o jej dalszych losach.
Chłopiec decyzją Sądu Rodzinnego, został przekazany opiekunom.