W poniedziałek po godzinie 17.00 przy ul. Bojarskiego w Krasnymstawie doszło do dachowania samochodu. Na miejscu policjanci zastali kobietę i mężczyznę. Oboje byli nietrzeźwi i nie przyznawali się do kierowania autem. Noc spędzili w areszcie.
Policjanci, którzy dostali zgłoszenie na miejscu zobaczyli dwójkę pijanych ludzi oraz zniszczone Renault. Samochód dachował. Dodatkowo sprawcy tego zdarzenia zdemontowali tablice rejestracyjne i schowali je do bagażnika.
Badanie alkomatem wykazało, że 38-latka miała prawie 2 promile alkoholu, zaś jej 24-letni kolega ponad 0,7 promila. Początkowo twierdzili, że samochodem jechał znajomy kobiety, lecz nie potrafili podać jego danych, poza imieniem. Później zmieniali wersje co do tego, kto kierował pojazdem. Obydwoje trafili do policyjnego aresztu.
Teraz policjanci będą ustalali, jak doszło do wypadku i kto kierował samochodem.