Były drukarki 3D, chemiczne eksperymenty, pokazy fryzjerskie i gastronomiczne, innowacyjne pomoce dydaktyczne, a także cukierki, ciastka, ulotki oraz uśmiechnięci uczniowie szkół średnich z całego powiatu. Dzisiaj w hali Zespołu Szkół Technicznych w Puławach odbyły się powiatowe Targi Edukacji.
Setki uczniów ostatnich klas szkół podstawowych we wtorek, 21 marca, odwiedziło powiatowe Targi Edukacji w Puławach. W hali sportowej na młodzież czekały dziesiątki stoisk przygotowanych przez szkoły średnie z całego regionu. Każda placówka starała się zaprezentować z jak najlepszej strony.
Co zatem wybrać? Na stoisku "Chemika" sporo się działo. Uczniowie ZST pokazali kolorowe roztwory, lampę imitującą lawę, a także wykonane własnoręcznie mydło. - Polecamy naszą szkołę ponieważ mamy tutaj bardzo ciekawe lekcje zawodowe, które przygotowują nas do pracy np. w Zakładach Azotowych. Zachęcamy wszystkich do skorzystania z naszej oferty - mówi Natalia Capała. - Naprawdę dużo można się nauczyć, są ciekawe projekty, programowanie, druk 3D - dodaje Aleksander Amanowicz.
Dla humanistów alternatywą może być I LO zwane także "Czartorychem". - Ta szkoła idealnie przygotowuje nas do matury. Czuje się w niej przyjazną atmosferę, a nauczyciele są bardzo wyrozumiali - mówi Martyna. - Dla każdego ucznia jest w niej przestrzeń, otwartość na nowe pomysły, inicjatywy. Poza tym jest wiele zajęć dodatkowych, więc każdy znajdzie coś dla siebie - dodaje Zuzanna. - Polecam szczególnie zajęcia teatralne i gry dla informatyków. Ta szkoła naprawdę rozwija zainteresowania - podkreśla Maja.
W kategorii najlepszej "atmosfery" wysokie miejsce zajmuje ZSO nr 2 im. F.D. Kniaźnina. - Do szkoły przychodzi się na luzie, jak to kolegów z podwórka. Atmosfera jest naprawdę super - zapewnia Jan Czapla. - Szkoła jest naszym drugim domem, drugą rodziną. Czujemy wsparcie ze strony nauczycieli. Jej zaletą jest także różnorodność, z każdej lekcji można wynieść coś ciekawego - dodaje Natalia Janiszek.
Dla tych, którzy lubią mieć fach w ręku, ofertę przygotowały m.in. puławskie technika, jak ZS nr 1 im. S. Sempołowskiej. Jedna z hostess przebrała się nawet za jej patronkę. - Bardzo lubimy naszą szkołę, mamy super nauczycieli i świetną atmosferę. Dzisiaj pokazujemy nasze zawody, jak technik żywienia i technik usług fryzjerskich - mówią Luiza i Edyta, które podczas targów rozdawały ulotki i słodycze. - Mamy ciekawe zajęcia, serdecznie polecamy - dodaje ich kolega w stroju kucharza, Artur Michalski.
Na targach nie zabrakło także puławskiej "Budowlanki", czyli ZS nr 2 im. E. Kwiatkowskiego. - W naszej szkole wszyscy się lubią. Szkoła jest dobrze wyposażona, są ciekawe kierunki i praktyki, po których łatwiej o pracę. Nauczyciele są wspaniali, z każdym idzie się dogadać - zapewniają Dawid, Antoni i Michał, przyszli geodeci.
Ciekawych kierunków nie brakuje także w ZS nr 3 im. M. Dąbrowskiej. "Szpulki" obecnie znane są głównie z klas mundurowych, ale w ich ofercie jest także profil pedagogiczny i fotograficzny. - Polecamy naszą szkołę, bo ma przyszłościowe kierunki, dobrą lokalizację, sporo udogodnień oraz miłych i wymagających nauczycieli, którzy pomagają nam rozwijać nasze zainteresowania - przyznają Klaudia, Laura i Zuzanna.
Na przyszłych mechaników, monterów i elektryków czeka Zespół Kształcenia Zawodowego. - Szkoła jest bardzo fajna, nauczyciele sympatyczni, a kierunki ciekawe - zachęcają Aleksander i Łukasz. Na targach nie brakowało również szkół spoza Puław. Uczniowie ZS w Klementowicach, Ola, Ania i Paweł, rozdawali ulotki i jabłka ze szkolnego sadu. Z kolei ZS w Nałęczowie przyciągał młodzież o zainteresowaniach hotelarskich i informatycznych. - Dobrze kształcimy, o czym świadczą wyniki egzaminów praktycznych. Mamy też bogatą ofertę zajęć pozalekcyjnych, uczymy projektować strony internetowe, korzystać z druku 3D i doskonalić umiejętności programowania - wymienia nauczyciel, Tomasz Puciłowski.
Ofertę dla trochę starszej młodzieży przygotowało Wojskowe Centrum Rekrutacji w Puławach. - Szukamy kandydatów do dobrowolnej, zasadniczej służby wojskowej. Zapewniamy zakwaterowanie, umundurowanie, wyżywienie, szkolenie specjalistyczne oraz uposażenie w wysokości 4,96 tys. zł miesięcznie, więc korzyści jest sporo - wymienia por. Marta Wieczorek. - Mile widziana jest wysportowana sylwetka i kondycja fizyczna, ale wszystko można nadrobić - dodaje.
Ciekawostką targów były pokazy nauki spawania w rozszerzonej rzeczywistości za pomocą zestawu wartego ok. 130 tys. zł. Hełm, zamiast klasycznej przyciemnianej szybki posiada wyświetlacz oraz kamery przetwarzające obraz modelu z kodami QR tak, żeby imitował wybrany materiał spawalniczy. - W ten sposób można ćwiczyć wszystkie techniki spawania - zapewnia Józef Leżoch, przedstawiciel Abicor Binzel.
A co to na wszystko młodzież, która w tym roku skończy podstawówkę? Nasze rozmówczynie z puławskiej SP nr 10 decyzji jeszcze nie podjęły, ale maja już swoich faworytów. - Najbardziej zależy nam na tym, żeby nauczyciele dobrze uczyli, żeby dobrze zdać maturę, a potem dostać się na studia. Ważna jest też atmosfera. My zastanawiamy się pomiędzy "Dziewiątką" i "Czartorychem" (ZSO nr 1 im. KEN lub I LO im. ks. A. J. Czartoryskiego przyp.) - mówią Maja i Nikola. Nastolatki przyznają, że obecnie ich faworytem jest KEN.