Paolo da się lubić

W Polsce mieszka od 1995 roku. Wszystko zaczęło się od żubrów. W 19992 roku postanowił sprawdzić, czy rzeczywiście w Białowieży żyją żubry, bo to Europejczykom nie mieściło się w głowie. – I tak wyruszyliśmy w naszą podróż. Tym sposobem odkryliśmy, że naprawdę żubry tutaj żyją, a oprócz tego Polska jest szalonym krajem, tak jak najbardziej mi się podoba – mówił w jednym z wywiadów. Dla Polski zostawił kancelarię adwokacką w Mediolanie.

W Polsce poczuł się tak dobrze, że razem z przyjaciółmi reaktywował zespół muzyczny "Alpini” i zaczął śpiewać serenady w stylu Romeo i Julii. Zaczął też gotować. – Od tamtego czasu wydarzyło się sporo różnych rzeczy, ale najważniejsze to, że nadal jestem tutaj w pełni formy i zdrowia – mówi Paolo Cozza, autor książki "Włoska kuchnia na polskim stole”.

W Janowie Lubelskim Paolo ugotuje "Barette al pesto”, dla pań przyrządzi słodkie tiramisu. Zmierzy się także z kaszą gryczaną. Wszak tagliatelle z mąki gryczanej smakuje wyśmienicie, a risotto z kaszy gryczanej potrafi być lepsze od włoskiego oryginału.

Składniki:
40 dag makaronu gryczanego spaghetti, 60 listków bazylii, 7 łyżek parmezanu, 7 ząbówi czosnku, 2 łyżki orzeszków piniowych, oliwa, łyżka masła, sól, pieprz.


Wykonanie:
Liście bazylii dokładnie umyć, zmiksować z czosnkiem i orzeszkami piniowymi, dodając dobrą oliwę. W osolnej wodzie ugotować makaron al dente.
Wyłożyć na talerze, na każdą porcję makaronu nałożyć odrobinę masła oraz porcję pasty.
Posypać świeżo zmielonym pieprzem.