Za 20 zł zrobisz blachę ciasta z boczkiem i szynką dla całej rodziny
Jak zrobić książęcy przysmak?
Zapytaliśmy o to Martę Stelmach z Zajazdu Marta w Pułankowicach koło Kraśnika, która nauczyła się robić quiche od swojej siostry Izy z Paryża.
- Przyjechałam prosto z lotniska. Na stole czekał gorący quiche i szampan. Spróbowałam. Posmakowało mi. Zdradziła mi recepturę. Teraz robię quiche dla przyjaciół - mówi Marta Stelmach.
Lista fanów placka z szynką, boczkiem i porami, które robi Marta Stelmach jest długa. Od zespołu "Piersi” dostała dedykację: "Martusi kochanej - Piersi zgłodniałe. Robert Makłowicz całował panią Martę po rękach. Piotr Bikont - zajadał się.
W sprawie quiche mam dla was dobrą wiadomość. To ciasto trudno zepsuć. Pod warunkiem, że zrobicie dobre kruche ciasto.
Robimy ciasto
25 dag mąki, 1 jajko, 10 dag masła, 1 łyżeczka kwaśnej śmietany, 2 szczypty soli, trochę przegotowanej wody.
Wykonanie:
Najpierw Magda wsypała na stolnicę mąkę, dodała masło, sól i posiekała.
Kiedy kawałki masła były małe, Marta Stelmach dodała jajko, zagniotła, dolała odrobinę wody i szybko zagniotła ciasto.
- Cała tajemnica zagniatania ciasta polega na tym, żeby zrobić to szybko i lekko. Wszelkie mocniejsze ekscesy skończą się klęską - tłumaczyła nam Marta Stelmach.
Zgrabna kula poszła do lodówki na pól godziny poleżeć.
A my zabraliśmy się za to, co pójdzie na ciasto na wierzch
Co na wierzch?
60 dag porów (tylko białe części), 15 dag wędzonej szynki, 15 dag wędzonego boczku, 15 dag sera żółtego, pieprz.
Wykonanie:
Najpierw zblanszowałem pory.
- Możemy pory udusić na maśle. Ja wolę blanszować, placek będzie miał mniej kalorii - tłumaczyła nam Marta Stelmach.
Pokroiłem boczek i szynkę w prostokąty wielkości pocztowego znaczka.
Magda pokroiła pory w kawałki o długości 2 centymetrów.
Na gorąco i za sałatą
Wyłożyłem nim blachę.
Na cieście ułożyliśmy kolejno warstwę porów, szynki, boczku i startego sera.
Doprawiliśmy pieprzem.
Marta Stelmach zmiksowała 4 jajka, 1/3 szklanki mleka i 1/3 szklanki kwaśnej śmietany.
Zalała ciasto.
Włożyliśmy ciasto do piekarnika nastawionego na 180 stopni.
Po 45 minutach po Zajeździe Marta rozszedł się boski zapach.
Quiche najlepiej smakuje na gorąco.
Pani Marta zrobiła nam sałatę w sosie z oliwy, octu winnego, roztartego czosnku i odrobiny soli.
Spróbowaliśmy.
Placek smakował rewelacyjnie. Pizza przy nim to zawracanie głowy.
Na koniec ostrzeżenie. Quiche jest pyszny. Ale ma w sobie trochę cholesterolu. Skoro ciasto nie zaszkodziło Karolowi III...
A ja dziś sobie w domu poeksperymentuję. Na porach, boczku i szynce rozsmaruję szpinak z czosnkiem i nakryję pierzynką z żółtego sera.
Gotuj z Suliszem w Radiu Lublin!
Zapraszamy na stronę internetową: http://gotowanie.radio.lublin.pl