Także z Węgier trafiły do Polski i na Lubelszczyznę zawiesiste zupy rybne i gulasze. Ponieważ w hodowli karpia specjalizowali się zakonnicy, pierwsze zupy rybne gotowano w klasztorach.
75 dag świeżej tołpygi, włoszczyzna, 2 cebule, 20 dag pieczarek, 4 łyżki oleju, pół szklanki śmietany, 1 łyżka mąki pszennej, szczypta soli, 1 łyżeczka majeranku, pół łyżeczki imbiru, pół łyżeczki świeżo zmielonego pieprzu.
Wykonanie.
Rybę odfiletować, oczyścić z płetw i ości. Filety pokroić na kawałki. Włoszczyznę, cebulę i pieczarki pokroić w zapałki. Zalać wodą w garnku warzywa, rybę i przyprawy. Dusić do miękkości na małym ogniu 20 minut. Mąkę połączyć ze śmietaną i wlać do gulaszu. Zagotować, dokładnie mieszając. Podawać z ziemniakami, ryżem lub łazankami. Oraz ostrą surówką z papryki.