Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Dwaj mieszkańcy gminy Spiczyn odpowiedzą za kradzież armatki hukowej. Urządzenie zamontowane na polu kukurydzy miało odstraszać zwierzęta.
Do kradzieży doszło w nocy z soboty na niedzielę. – Z terenu jednej z plantacji kukurydzy nieznani wówczas sprawcy ukradli armatkę hukową wraz z butlą gazową – wyjaśnia Magdalena Krasna, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Łęcznej. – Właściciel oszacował wartość skradzionego urządzenia na ponad 1100 zł.
Policjanci szybko namierzyli sprawców. Okazało się, że to dwaj mieszkańcy gm. Spiczyn, w wieku 22 i 40 lat. Starszy, w chwili zatrzymania miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Mundurowi przeszukali domy zatrzymanych. U młodszego znaleźli butlę gazową. Z kolei u jego wspólnika samą armatkę. Sprzęt wrócił do właściciela. Zatrzymanym mężczyznom grozi do 5 lat więzienia.
Policjanci szybko namierzyli sprawców. Okazało się, że to dwaj mieszkańcy gm. Spiczyn, w wieku 22 i 40 lat. Starszy, w chwili zatrzymania miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Mundurowi przeszukali domy zatrzymanych. U młodszego znaleźli butlę gazową. Z kolei u jego wspólnika samą armatkę. Sprzęt wrócił do właściciela. Zatrzymanym mężczyznom grozi do 5 lat więzienia.
