Cztery związki zawodowe działające w LW Bogdanka opowiedziały się za fuzją z Grupą Energetyczna Enea. Ich zdaniem to jedyna szansa na stabilność kopalni i utrzymanie zatrudnienia.
Związki zawodowe w sprawie przejęcia Bogdanki przez Eneę mówią jednym głosem. – Od lat dostarczamy węgiel Kozienicom, elektrowni Grupy Enea. Jest to nasz naturalny partner. Również nowy, ponad 1000-megawatowy blok jest budowany pod parametry naszego węgla. Połączenie Bogdanki z Enea ma sens ekonomiczny – mówi Zdzisław Cichosz, przewodniczący Związku Zawodowego Górników LW Bogdanka.
– W pełni zgadzam się z opinią, że wejście Bogdanki do Grupy Enea to najlepszy możliwy scenariusz rozwoju kopalni. Ta transakcja oznacza wzmocnienie pozycji lubelskiej firmy wydobywczej w coraz trudniejszym otoczeniu. Jesteśmy unikalnym, najlepszym możliwym inwestorem dla Bogdanki – mówi Sławomir Krenczyk, rzecznik prasowy Enea.
Przypomnijmy, że do 16 października Enea zabiera zapisy na akcje Bogdanki. Koncern energetyczny, należący w większości do Skarbu Państwa, chce kupić 22 miliony akcji LW Bogdanka (tj. ponad 64 proc. głosów na walnym zgromadzeniu). Ogłosił, że płaci za akcję 67,39 złotych. Tymczasem na 15 października Witold Daniłowicz, przewodniczący rady nadzorczej LW Bogdanka, ogłosił zwołanie nadzwyczajnego walnego zgromadzenia. Chce na nim zaproponować zmiany w statucie ograniczające znacznie prawo głosu Enea na walnych zgromadzeniach, w przypadku pomyślnego skupienia akcji.
Ale Enea cały czas kusi lubelskich górników: – Chciałbym podkreślić, że w przypadku przejęcia przez nas kontroli nad Bogdanką, siedziba tej spółki pozostanie w Puchaczowie, w dalszym ciągu pozytywnie wpływając na gospodarkę całej Lubelszczyzny. Płacone przez kopalnię podatki, tak jak do tej pory, będą wpływały do lokalnych budżetów. Będziemy też prowadzić wszelkie działania, które polepszą efektywność kopalni, zabezpieczając w ten sposób także miejsca pracy – dodaje Sławomir Krenczyk.
– Dlatego zarówno z punktu widzenia obecnych właścicieli kopalni, jej pracowników, ich rodzin i kontrahentów firmy jesteśmy „bezpieczną przystanią” dla Bogdanki pod każdym względem – dodaje Krenczyk.
Fedrują, jak rynek zagra
III kwartale tego roku Bogdanka wyprodukowała 2,04 mln ton węgla. Jest to o 304 tysiące mniej niż w tym samym okresie rok temu. Sprzedaż wyniosła 2,19 mln ton, w stosunku do 2,5 mln ton w III kwartale 2014 roku. Spółka podtrzymuje założenia dotyczące sprzedaży węgla na poziomie ok. 8,5 mln ton w 2015 roku.