W sobotę nad ranem zapalił się duży kurnik w miejscowości Głębokie. Chociaż na miejsce przyjechało kilkudziesięciu strażaków, akcja trwała wiele godzin. Same straty budowlane można wstępnie ocenić na 600 tys. zł.
Palił się murowany, kryty blachą kurnik. Budynek miał 1600 mkw. powierzchni i sześć metrów wysokości.
Chociaż już po 20 minutach akcji gaśniczej ogień przestał się rozprzestrzeniać, to strażacy wrócili z tego pożaru dopiero po ośmiu godzinach pracy. – Trwało dogaszanie, oddymianie i wietrzenie budynku – tłumaczy Maluga.
W sumie z pożarem walczyło około 60 strażaków. – W akcji brało udział dziewięć zastępów Ochotniczej Straży Pożarnej i cztery zastępy PSP – wylicza Maluga.
Na szczęście nikt nie ucierpiał. – Straty budowlane można oszacować na 600 tys. zł. – mówi Maluga. – Na wyraźną prośbę właściciela, nie podajemy, jakie były straty w drobiu.