![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![(Archiwum)](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2012/2012-02/LECZNA_350044804_AR_-1_0.jpg)
W sobotę nad ranem zapalił się duży kurnik w miejscowości Głębokie. Chociaż na miejsce przyjechało kilkudziesięciu strażaków, akcja trwała wiele godzin. Same straty budowlane można wstępnie ocenić na 600 tys. zł.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Palił się murowany, kryty blachą kurnik. Budynek miał 1600 mkw. powierzchni i sześć metrów wysokości.
Chociaż już po 20 minutach akcji gaśniczej ogień przestał się rozprzestrzeniać, to strażacy wrócili z tego pożaru dopiero po ośmiu godzinach pracy. – Trwało dogaszanie, oddymianie i wietrzenie budynku – tłumaczy Maluga.
W sumie z pożarem walczyło około 60 strażaków. – W akcji brało udział dziewięć zastępów Ochotniczej Straży Pożarnej i cztery zastępy PSP – wylicza Maluga.
Na szczęście nikt nie ucierpiał. – Straty budowlane można oszacować na 600 tys. zł. – mówi Maluga. – Na wyraźną prośbę właściciela, nie podajemy, jakie były straty w drobiu.