Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
32-latka z okolic Łęcznej oraz jej partner odpowiedzą za morderstwo. Zwabili swoją ofiarę do lasu, po czym zabili nożem. Ciało 36-latka wrzucili do rzeki.
Marta K. oraz jej partner, 48-letni Dariusz M. usłyszeli właśnie prokuratorskie zarzuty. Chodzi o zabójstwo, do którego doszło w nocy z 12 na 13 kwietnia w miejscowości Ciechanki. Ofiara to 36-letni mężczyzna.
– Kobieta wywabiła go do lasu, gdzie czekał już jej partner – wyjaśnia Andrzej Fijołek z zespołu prasowego lubelskiej policji.
36-latek został zaatakowany przez Martę K. i jej przyjaciela.
– Kobieta przytrzymywała pokrzywdzonego, zaś mężczyzna zadawał mu ciosy nożem w klatkę piersiową i ręce, w wyniku czego pokrzywdzony poniósł śmierć. Następnie podejrzani wrzucili ciało pokrzywdzonego do rzeki Wieprz – dodaje Agnieszka Kępka, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Napastników zatrzymali kryminalni z Łęcznej i Lublina oraz policyjni Antyterroryści. Marta K. oraz jej partner trafili do Prokuratury Rejonowej w Lublinie, gdzie postawiono im zarzuty dotyczące zabójstwa.
– Przyznali się do dokonania zarzucanego im czynu i składali obszerne wyjaśnienia, których treści obecnie nie ujawniamy z uwagi na dobro śledztwa – dodaje prokurator Kępka.
Marta K. i Dariusz M. zostali już aresztowani na trzy miesiące. Grozi im dożywocie.
