120 tysięcy złotych będzie w tym roku kosztować modernizacja i rozbudowa monitoringu miejskiego. Sukcesywnie stare analogowe kamery będą wymieniane na sprzęt cyfrowy
W skład monitoringu wchodziło obecnie 35 kamer, 7 to starsze, analogowe modele, pozostałe 28 to urządzenia nowocześniejsze, cyfrowe.
- W tym roku planujemy zmianę serwera obsługującego cały system, który działa nieprzerwanie od 7 lat. Jest to urządzenie przestarzałe, narażone na uszkodzenia włącznie z awarią skutkującą utratą danych. Chcemy też wymienić, co najmniej 3 kamery analogowe, a do systemy włączyć kolejnych 5 kamer zainstalowanych w ramach unijnych projektów w Parku w Podzamczu – mówi Grzegorz Kuczyński rzecznik prasowy miasta.
Monitoring w Łęcznej nie jest obsługiwany w systemie 24/24. Nocami i podczas świat obraz jest tylko rejestrowany. Zapis wideo ułatwia ujęcie sprawców przestępstwa czy wandalizmu, może stanowić dowód w śledztwie. Nie jest jednak środkiem prewencyjnym w czasie trwania występku, nie zapobiegnie tragedii czy dewastacji.
- Kładziemy duży nacisk na rozbudowę monitoringu widząc efekty działaniatego systemu. W miejscach, które są pod nadzorem kamer ilość zdarzeń znacząco spadła, a czasami udaje się je wyeliminować całkowicie – mówi Leszek Włodarski Burmistrz Łęcznej. Docelowo monitoring ma objąć swoim zasięgiem większość, lub wszystkie skwery i place zabaw, czyli miejsca, w których istnieje największe ryzyko wykroczeń czy pijaństwa.