Wczoraj wieczorem pod Łęczną czołowo zderzył się fiat 126p z audi. Sprawca wypadku był pijany, a na dodatek żaden z kierowców nie miał ubezpieczonego samochodu.
Kiedy na miejsce przyjechała policja, okazało się, że Marcin B. kierowca "malucha” był pijany. - Miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie i nie posiadał uprawnień do kierowania – mówi Magdalena Myśliwiec z policji w Łęcznej. - Obaj kierujący nie posiadali obowiązkowego ubezpieczenia pojazdów – dodaje.
Na szczęście nikomu nic się nie stało. Pijanemu piratowi grożą 2 lata więzienia.