Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Bus pasażerski zderzył się z osobowym audi w miejscowości Turolowa. Po wypadku są utrudnienia na drodze krajowej nr 82. Do szpitala trafiło w sumie 22 osoby. Część z nich po badaniach opuściła już szpital.
Do zdarzenia doszło doszło około godz. 13.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że doszło do czołowego zderzenia samochodu osobowego marki audi z mercedesem sprinterem. Wszyscy uczestnicy zdarzenia - kierowca audi oraz kierowca i pasażerowie busa przewiezieni zostali do szpitala na badania - informuje Renata Laszczka-Rusek z lubelskiej policji
Prawdopodobnie wypadek spowodowało audi a6. - Samochód ten jechał od Puchaczowa w stronę Łęcznej. Kierowca stracił panowanie nad autem i zjechał na zakręcie na przeciwny pas ruchu - mówi Magdalena Krasna z łęczyńskiej policji.
W sumie do szpitali w Łęcznej, Lublinie i Włodawie zabrano w sumie 22 osoby. - Życie żadnej z nich nie jest zagrożone. Wszyscy podróżni opuszczali pojazdy o własnych silach - dodaje Magdalena Krasna.
Część osób przeszła już badania lekarskie i opuściła szpital.
Kierujący busem został przebadany alkomatem. Był trzeźwy. Natomiast od kierowcy audi została pobrana krew do badań.
Droga jest cały czas zablokowana. Na miejscu policjanci pod dozorem prokuratora cały prowadzą czynności.
Kierowcy są kierowani na objazdy przez miejscowość Ciechanki.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że doszło do czołowego zderzenia samochodu osobowego marki audi z mercedesem sprinterem. Wszyscy uczestnicy zdarzenia - kierowca audi oraz kierowca i pasażerowie busa przewiezieni zostali do szpitala na badania - informuje Renata Laszczka-Rusek z lubelskiej policji
Prawdopodobnie wypadek spowodowało audi a6. - Samochód ten jechał od Puchaczowa w stronę Łęcznej. Kierowca stracił panowanie nad autem i zjechał na zakręcie na przeciwny pas ruchu - mówi Magdalena Krasna z łęczyńskiej policji.
W sumie do szpitali w Łęcznej, Lublinie i Włodawie zabrano w sumie 22 osoby. - Życie żadnej z nich nie jest zagrożone. Wszyscy podróżni opuszczali pojazdy o własnych silach - dodaje Magdalena Krasna.
Część osób przeszła już badania lekarskie i opuściła szpital.
Kierujący busem został przebadany alkomatem. Był trzeźwy. Natomiast od kierowcy audi została pobrana krew do badań.
Droga jest cały czas zablokowana. Na miejscu policjanci pod dozorem prokuratora cały prowadzą czynności.
Kierowcy są kierowani na objazdy przez miejscowość Ciechanki.
