

We wtorek rano z lubelskiego lotniska odleciał samolot do Moskwy. Jak informuje serwis pravda.com.ua, była to pierwsza maszyna, która poleciała z Europy do Rosji po wprowadzeniu zakazu lotów związanego z rosyjską agresją na Ukrainę.

Ukraiński portal opublikował zrzuty ekranu ze strony Flightradar24, z których wynika, że Bombardier Global Express należący do niemieckiej firmy czarterowej wystartował z Portu Lotniczego Lublin o godz. 7:15.
Następnie przelatując nad terytorium Litwy i Łotwy po niespełna trzech godzinach wylądował na moskiewskim lotnisku Wnukowo.
Prywatny odrzutowiec przed wylotem nocował w porcie w Świdniku. W poniedziałek po południu przyleciał tu z Rzeszowa. Kto znalazł się na pokładzie i jaki był cel podróży? Tego lubelskie lotnisko nie komentuje.
– Zgodnie z obowiązującymi od lutego zaleceniami Ministerstwa Obrony Narodowej, udzielamy informacji tylko na temat operacji rejsowych – ucina Piotr Jankowski, rzecznik prasowy PLL.
