Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Lubartowska prokuratura oskarżyła 23-letniego Grzegorza H. o usiłowanie zabójstwa kolegi z siłowni. Do kłótni pomiędzy mężczyznami doszło na tle ich sportowych osiągnięć.
Młodzi mieszkańcy Lubartowa amatorsko ćwiczyli kulturystykę. 7 września ub. roku najpierw razem pili alkohol. Kłócić zaczęli się, gdy wracali już do domów. Poszło o osiągnięcia na siłowni. Grzegorz H. zarzucił koledze, że bierze koks. W odpowiedzi Michał go uderzył. Grzegorz H. przewrócił się. Zdenerwowany pobiegł do domu po nóż. Wygrażał przy tym, że się z Michałem P. rozprawi. Z ostrym narzędziem w ręku dogonił kolegę na ulicy, po czym pchnął go w brzuch.
Życie rannemu uratowała szybka pomoc lekarska. Lubartowska prokuratura zachowanie Grzegorza H. potraktowała jako usiłowanie zabójstwa. Mężczyzna nie przyznał się do zarzutu.
- Twierdzi, że Michał P. nadział się na nóż przez przypadek - mówi Małgorzata Duszyńska, prokurator rejonowy w Lubartowie.
Grzegorzowi H. grozi co najmniej osiem lat więzienia. Tuż po zdarzeniu został aresztowany. Jego proces powinien ruszyć przed Sądem Okręgowym w Lublinie najdalej w kwietniu.
Życie rannemu uratowała szybka pomoc lekarska. Lubartowska prokuratura zachowanie Grzegorza H. potraktowała jako usiłowanie zabójstwa. Mężczyzna nie przyznał się do zarzutu.
- Twierdzi, że Michał P. nadział się na nóż przez przypadek - mówi Małgorzata Duszyńska, prokurator rejonowy w Lubartowie.
Grzegorzowi H. grozi co najmniej osiem lat więzienia. Tuż po zdarzeniu został aresztowany. Jego proces powinien ruszyć przed Sądem Okręgowym w Lublinie najdalej w kwietniu.
