Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Nawet 19 mln zł może dostać Związek Komunalny Gmin Ziemi Lubartowskiej na budowę zakładu zagospodarowania śmieci. W piątek złożył wniosek o dofinansowanie tej inwestycji ze środków unijnych.
Piątek był ostatnim dniem składania takich wniosków w Urzędzie Marszałkowskim. W ostatnich dniach w ZKGL trwały ostatnie prace związane z przygotowaniem dokumentów.
– Cała inwestycja będzie kosztowała 29 mln zł – mówi Marian Olesiejuk, dyrektor biura ZKGZL – Dofinansowanie może wynieść maksymalnie 19 mln.
W Lubartowie ma powstawać sortownia śmieci połączona z zakładem, w którym będą przerabiane śmieci organiczne i budowlane. To, czego przerobić się nie da, trafi na wysypisko.
Decyzję w sprawie przyznania pieniędzy podejmie lubelski Urząd Marszałkowski.
Od miesięcy kontrowersje budzi lokalizacja nowej inwestycji. Ma ona powstać w rejonie ulicy Gazowej, kilkaset metrów od domów. Mieszkańcy boją się, że takie sąsiedztwo będzie bardzo uciążliwe. Organizowali protesty przeciwko takiej lokalizacji. Wzywali władze, żeby nie składały wniosku o dofinansowanie inwestycji.
– Cała inwestycja będzie kosztowała 29 mln zł – mówi Marian Olesiejuk, dyrektor biura ZKGZL – Dofinansowanie może wynieść maksymalnie 19 mln.
W Lubartowie ma powstawać sortownia śmieci połączona z zakładem, w którym będą przerabiane śmieci organiczne i budowlane. To, czego przerobić się nie da, trafi na wysypisko.
Decyzję w sprawie przyznania pieniędzy podejmie lubelski Urząd Marszałkowski.
Od miesięcy kontrowersje budzi lokalizacja nowej inwestycji. Ma ona powstać w rejonie ulicy Gazowej, kilkaset metrów od domów. Mieszkańcy boją się, że takie sąsiedztwo będzie bardzo uciążliwe. Organizowali protesty przeciwko takiej lokalizacji. Wzywali władze, żeby nie składały wniosku o dofinansowanie inwestycji.
