Lubartowska prokuratura wszczęła śledztwo, w sprawie wyłączania oświetlenia na spółdzielczych terenach.
Wszczęcie śledztwa jest pierwszą poważną decyzją procesową w tej sprawie. Przypomnijmy, że doniesienie złożył Jacek Tomasiak, prezes spółdzielni mieszkaniowej. Prezes obarcza Jerzego Zwolińskiego, burmistrza Lubartowa odpowiedzialnością za wyłączenie oświetlenia na spółdzielczych terenach.
Według prezesa pozbawienie oświetlenia budynków stwarza zagrożenie dla życia i zdrowia i mienia mieszkańców.
Jak się dowiedzieliśmy prokuratura wystąpiła do policji o informacje czy od czasu wyłączenia oświetlenia wzrosła przestępczość na zaciemnionych osiedlach. Przesłuchała też Tomasiaka.
Burmistrz Lubartowa uważa, że prawo zabrania mu finansowania z budżetu miasta oświetlenia spółdzielczych terenów, bo nie są to place i drogi publiczne. Zrezygnował więc z płacenia za prąd. Energetycy wyłączyli około 250 latarni, które dotąd świeciły na spółdzielczych osiedlach.