W sobotę na terenie woj. lubelskiego utonęły dwie osoby.
Policjanci ustalają szczegółowe okoliczności dwóch tragicznych zdarzeń nad wodą. Do jednego z nich doszło w miejscowości Hrud w powiecie bialskim. Jak wynika z dotychczasowych ustaleń na terenie niestrzeżonego wyrobiska żwirowego odpoczywali młodzi ludzie. W pewnym momencie 29-latek wszedł do wody. Mężczyzna przepłynął na drugą stronę, wyszedł na chwilę na brzeg i ponownie wszedł do wody. Gdy płynął w kierunku znajomych, na wysokości połowy zbiornika, zniknął pod wodą.
O zdarzeniu poinformowano służby ratunkowe. 29-latka z wody wyciągnęli policjanci i postronni świadkowie. To oni rozpoczęli akcję reanimacyjną. Dalsza resuscytacja prowadzona była przez ratowników z pogotowia. Niestety mężczyzny nie udało się uratować. Ciało zabezpieczono celem przeprowadzenia sekcji.
Kilka godzin później doszło do kolejnego utonięcia w Majdanie Sopockim na terenie ogólnodostępnego zbiornika wodnego. 61-letni mężczyzna wszedł do wody i po przepłynięciu ponad 100 metrów zaczął się topić. Na pomoc ruszyli świadkowie, którzy wyciągnęli go z wody. Niestety prowadzona akcja reanimacyjna nie przyniosła oczekiwanego skutku.