– Pewnie wędrowały na śniadanie – śmieje się pani Małgorzata, która styczniowego poranka napotkała łosią rodzinę na drodze w Kamiennej Górze w powiecie chełmskim. – Zatrzymałam się, żeby podziwiać te piękne zwierzęta w całej okazałości.
Niecodzienne zjawisko pani Małgorzata zarejestrowała na filmie w drodze do „Stajni w sadzie”, którą prowadzi od kilku lat. – Wiedzieliśmy, że łosie są naszymi sąsiadami, ale nigdy nie zdarzyło nam się ich spotkać w takich okolicznościach.
Bo łosie tam, gdzie pokrywa śnieżna jest niewielka, prowadzą raczej osiadły tryb życia. A gdy temperatura spada i przychodzą mrozy, z powodu wiatrów i zimna, zwierzęta te szukają schronienia w gęstych lasach iglastych. Sosna i świerk są ich ulubionym pokarmem zimowym. – A tego w lasach w okolicach Stawu, gdzie mam stajnię nie brak – mówi pani Małgorzata.