Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Świdnik

7 stycznia 2021 r.
7:02

Sarny chcą sobie polatać, ale te z lotniska w Świdniku do odstrzału

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne (fot. Wikipedia)

Zielone światło dla odstrzału 30 saren odwiedzających trawiaste lotnisko w Świdniku dali radni sejmiku województwa lubelskiego. Czy zwierzęta można jeszcze uratować?

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Na dzierżawionym przez prywatną firmę terenie między Portem Lotniczym Lublin a ul. Żwirki i Wigury w Świdniku regularnie pojawiają się sarny. – Sarny przeskakują ogrodzenie, które ma 2 metry wysokości. Dlatego też problem powraca – mówił nam 2 lata temu Grzegorz Jędrasik, prezes zarządzającej tym terenem spółki Navcom System Fly. Zapowiedział też kolejne akcje płoszenia zwierzyny.

We wrześniu ubiegłego roku firma zwróciła się jednak do Urzędu Marszałkowskiego o zgodę na odstrzał 30 saren w ciągu trzech lat. – Podjęliśmy kilka prób usunięcia zwierząt z lotniska. Odgrodziliśmy płot na odcinku 200 metrów i przy użyciu nagonki płoszyliśmy. Podnieśliśmy ogrodzenie za pomocą drutu kolczastego do 2,40 m. Ale sarny wróciły. W tej chwili jest ich 14 – mówił we wtorek Dziennikowi Jędrasik. I zaznaczył, że chodzi o życie i zdrowie korzystających z lotniska pilotów. – Na szczęście do tej pory nic się nie stało. Mieliśmy kilka sytuacji, że trzeba było przerywać start lub lądowanie, bo sarna wbiegła na pas startowy. Piloci się po prostu boją. Uważam, że odstrzał to jedyne wyjście.

Z tym zdaniem nie zgadza się Krzysztof Gorczyca, prezes lubelskiego Towarzystwa dla Natury i Człowieka. – To łopatologiczne i pozoranckie podejście – komentuje. – Odstrzał nie zlikwiduje przyczyny, dla której te sarny tam wchodzą. Z jakiegoś powodu jest im tam dobrze i zabicie kilku losowych zwierząt niczego nie zmieni, bo zaraz przyjdą kolejne. Sąsiedni Port Lotniczy Lublin nie ma z tym problemu, więc może po prostu wystarczy skuteczniej się ogrodzić – sugeruje Gorczyca, który jest także członkiem Regionalnej Rady Ochrony Przyrody.

Sonda: Co należy zrobić z sarnami na lotnisku

Liczba głosów: 746
65.01%
Wyłapać, postarać się trochę
18.5%
Nic, niech sobie biegają
16.49%
Odstrzelić, to jedyne wyjście

To właśnie ten organ musi zaopiniować projekt uchwały sejmiku. Opinie muszą wydać też Polski Związek Łowiecki i Liga Ochrony Przyrody. – Najpóźniej w przyszłym tygodniu zwrócimy się o ich wydanie. Odpowiedzi powinniśmy otrzymać w ciągu 14 dni. Jeśli nie wpłyną, uznamy je za pozytywne i skierujemy pod obrady sejmiku – mówi Tomasz Mizura z Departamentu Rolnictwa i Rozwoju Obszarów Wiejskich w Urzędzie Marszałkowskim.

Urzędnicy zdają się jednak skłaniać ku wyrażeniu zgody na odstrzał. – Temat jest trudny. Ciężko mówić o uśpieniu czy odłowieniu zwierząt. To jest dzika zwierzyna i żeby oddać strzał ze środkiem usypiającym, trzeba podejść na kilka metrów. W naturalnych warunkach jest to praktycznie niewykonalne. Odstrzał nie powinien wpłynąć na stan populacji saren, bo na okolicznych terenach jest ich dużo. W grę wchodzi ludzkie zdrowie i życie, dlatego wydaje się to być jedynym skutecznym rozwiązaniem – podsumowuje Mizura.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Bogdanka LUK Lublin jest o krok od finału CEV Challenge Cup

Bogdanka LUK Lublin lepsza od Sportingu Lizbona

W pierwszym spotkaniu półfinału CEV Challenge Cup Bogdanka LUK Lublin pokonała Sporting Lizbona 3:0. Spotkanie rewanżowe odbędzie się 26 lutego w Lublinie

Trzaskowski na Lubelszczyźnie: "Nie będę zależny od partii politycznych"

Trzaskowski na Lubelszczyźnie: "Nie będę zależny od partii politycznych"

Rafał Trzaskowski w środę i czwartek podróżuje po województwie lubelskim. W Lubartowie podczas spotkania z mieszkańcami padła mocna deklaracja.

Bił i dręczył żonę. Grozi mu 5 lat więzienia

Bił i dręczył żonę. Grozi mu 5 lat więzienia

Policjanci z Lubartowa aresztowali 41-letniego mieszkańca powiatu podejrzanego o znęcanie się psychiczne i fizyczne nad żoną. Policja apeluje to, by nie być obojętnym na czyjąś krzywdę.

Kłusował w lesie. Wpadł na gorącym uczynku

Kłusował w lesie. Wpadł na gorącym uczynku

Leśnicy z Nadleśnictwa Lubartów uratowali kozła sarny, który wpadł we wnyki. Kłusownik, który je założył wpadł na gorącym uczynku.

Napadł na ratownika z nożem. W więzieniu spędzi 3 lata

Napadł na ratownika z nożem. W więzieniu spędzi 3 lata

W środę Sąd Apelacyjny w Lublinie utrzymał w mocy wyrok 3 lat więzienia dla Wojciecha G. Mężczyzna dwa lata temu zaatakował nożem ratownika medycznego.

Kara za elektrociepłownię? Azoty naliczyły prawie 240 mln zł

Kara za elektrociepłownię? Azoty naliczyły prawie 240 mln zł

Zakłady Azotowe "Puławy" borykają się z nieukończoną rozbudową zakładowej elektrociepłowni węglowej o mocy 100 MWe. Jej wykonawcy, który zerwał kontrakt, puławska spółka dostarczyła notę obciążeniową na bardzo wysoką sumę.

Zaatakował kolegę nożem i uciekł. Grozi mu dożywocie

Zaatakował kolegę nożem i uciekł. Grozi mu dożywocie

Na razie trafił do tymczasowego aresztu, ale nawet do żywocie w więzieniu może spędzić 35-letni mieszkaniec powiatu bialskiego podejrzany usiłowanie zabójstwa kolegi.

Piwniczka z czasów neolitu odkryta podczas budowy ekspresówki
galeria

Piwniczka z czasów neolitu odkryta podczas budowy ekspresówki

Mogła służyć do przechowywania pożywienia i płodów rolnych. Prace archeologiczne w tym miejscu trwają.

Lublin upamiętnił Polaków deportowanych na Sybir
ZDJĘCIA
galeria

Lublin upamiętnił Polaków deportowanych na Sybir

W środę w Lublinie odbyły się uroczystości upamiętniające masowe deportacje Polaków na Sybir. Obchodom towarzyszyły wystawy, wykłady oraz wydarzenia edukacyjne.

Znany youtuber stołował się w Bogucinie. "Bidy nie ma"

Znany youtuber stołował się w Bogucinie. "Bidy nie ma"

Prawie 800 tys. wyświetleń w chwili pisania tego tekstu ma wideo youtubera Książulo, który we wtorek opublikował wizytę w restauracji Karczma Bida w podlubelskim Bogucinie. Twórca zamówił kilka dań i podzielił się ze swoimi widzami opiniami na ich temat.

W środę Wisła Puławy zremisowała z Bronią Radom

Wisła Puławy sparowała w środę z Bronią Radom

Kolejny mecz kontrolny Wisły Puławy, tym razem na remis. W środę zespół trenera Macieja Tokarczyka źle zaczął spotkanie z trzecioligową Bronią Radom, ale ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 3:3

Walentynkowe last minute: co robić w dzień zakochanych?

Walentynkowe last minute: co robić w dzień zakochanych?

Walentynki to wyjątkowy czas dla zakochanych, a województwo lubelskie oferuje wiele romantycznych miejsc, które sprawią, że ten dzień będzie niezapomniany. Romantyczny spacer, kolacja przy świecach, zwiedzanie. Sprawdźcie nasze inspiracje i zaplanujcie Walentynki.

Trzaskowski stawia na weteranów. W Dęblinie zapowiedział utworzenie Centrum Drugiej Misji

Trzaskowski stawia na weteranów. W Dęblinie zapowiedział utworzenie Centrum Drugiej Misji

Kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski zapowiedział podczas wizyty w Dęblinie utworzenie Centrum Drugiej Misji, które mogłoby wykorzystać doświadczenie weteranów wojennych do wzmocnienia bezpieczeństwa państwa. Mieliby oni pomóc np. w audytach i szkoleniach.

Lubelscy dealerzy w rękach policji. W mieszkaniu gromadzili narkotyki

Lubelscy dealerzy w rękach policji. W mieszkaniu gromadzili narkotyki

300 gramów narkotyków – a w tym marihuana, amfetamina i tabletki ecstazy. Taki składzik zrobili sobie dealerzy w Lublinie.

Skandal w Łukowie. Ojciec nastolatka nie mógł uwierzyć w zdjęcia od organisty

Skandal w Łukowie. Ojciec nastolatka nie mógł uwierzyć w zdjęcia od organisty

Najpierw w styczniu organista rzucił pracę w łukowskiej parafii. Ojciec 15-latka z Łukowa ujawnia nam, że mężczyzna przesyłał synowi pornograficzne treści. Sprawę bada prokuratura.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium