Wyładowanie atmosferyczne mogło doprowadzić do pożaru domu w Kalinówce koło Lublina. Strażacy zastrzegają jednak, że jest to wstępna i przypuszczalna przyczyna pojawienia się ognia. W Lubelskiem odnotowano już ponad 50 interwencji związanych z burzami, które wczoraj przeszły nad naszym regionem.
Pożar domu w Kalinówce wybuchł wczoraj późnym wieczorem. Spaliła się część dachu, a także fragment elewacji z ociepleniem oraz instalacja elektryczna na poddaszu budynku.
W sumie od wczoraj (od godz. 19) strażacy wyjeżdżali już 51 razy. Ale liczba interwencji będzie rosła. Większość wyjazdów straży pożarnej dotyczyła powalonych drzew i połamanych konarów (26 interwencji) a także podtopień i zalań (16). Dwie interwencje miały związek z zerwanymi liniami energetycznymi. Doszło też do uszkodzeń budynków mieszkalnych (2) i gospodarczych (5).
Najwięcej zdarzeń straż pożarna odnotowała w powiatach: hrubieszowskim (15), zamojskim (14) i krasnostawskim (12).
Pogoda w niedzielę i kolejnych dniach
Jeszcze w niedzielę będzie mocno padać, miejscami pojawią się też burze. Początek sierpnia przyniesie pogodną i słoneczną aurę. Temperatura w nadchodzącym tygodniu może sięgnąć 31-32 stopni Celsjusza.
W niedzielę tylko na zachodzie kraju zapanuje pogodna aura, miejscami słoneczna. We wschodniej połowie kraju wystąpi duże i całkowite zachmurzenie z ciągłymi opadami deszczu, początkowo jeszcze o umiarkowanym i miejscami intensywnym natężeniu. W ciągu dnia opady stopniowo będą słabły. Lokalnie na wschodzie pojawią się też burze. Prognozowana suma opadów w ciągu dnia (za okres 12 godzin) wyniesie około 5-10 litrów wody na metr kwadratowy, jednak miejscami (zwłaszcza w centrum i na południu kraju) wyniesie 10-20 l/mkw. Termometry pokażą maksymalnie od 17-20 stopni Celsjusza w strefie frontowej, przez 20-22 st. C na wschodzie Polski, do 26-27 st. C na zachodzie. Powieje słaby i umiarkowany, zmienny wiatr.
Poniedziałek na wschodzie kraju upłynie pod znakiem dużego zachmurzenia, miejscami ze słabymi, zanikającymi opadami deszczu z przerwami. Na zachodzie i w centrum początkowo będzie pogodnie, z większym zachmurzeniem i słabymi opadami deszczu na zachodzie w drugiej części dnia. Temperatura maksymalna wyniesie od 21-23 st. C na północnym wschodzie do 25-26 st. C na zachodzie Polski. Wiatr słaby, powieje z północnego zachodu.
Wtorek przyniesie pogodną i słoneczną aurę. Synoptyk prognozuje większe zachmurzenie jedynie na południu Polski, lokalnie ze słabymi, przelotnymi opadami deszczu. Na termometrach zobaczymy maksymalnie od 23-24 st. C na północnym wschodzie do 25-26 st. C na południu i zachodzie Polski. Wiatr będzie słaby, zmienny.
Środa zapowiada się pogodna i słoneczna. Jedynie w rejonie Pomorza Zachodniego możliwy jest słaby, przelotny deszcz. Temperatura w najcieplejszym momencie dnia wyniesie od 24-26 st. C na wschodzie do 29-30 st. C na zachodzie Polski. Powieje słaby, zmieniający się wiatr.
W czwartek wystąpi zachmurzenie od małego na południu, do umiarkowanego i dużego na północy Polski, lokalnie z przelotnym deszczem i burzami. Termometry wskażą maksymalnie od 26-27 st. C w Suwałkach do 31-32 st. C w Szczecinie i Wrocławiu. Wiatr okaże się słaby, zmienny.