Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Mężczyzna został zatrzymany, gdy opuszczał swoje poletko. (Policja)
Policjanci z Janowa Lubelskiego zlikwidowali uprawę konopi indyjskich. Doglądał jej młody mieszkaniec powiatu stalowowolskiego. Teraz grozi mu długa odsiadka.
Plantacja znajdowała się w powiecie janowskim, na jeden z prywatnych posesji.
– Policjanci zabezpieczyli tam 51 krzaków – mówi Faustyna Łazur, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Janowie Lubelskim. – Hodowcą odurzających roślin okazał się 24-letni mieszkaniec powiatu stalowowolskiego.
Mężczyzna został zatrzymany, gdy opuszczał swoje poletko.
Za nielegalną uprawę konopi grozi do 3 lat więzienia. Ze względu na wielkość plantacji, 24-latkowi grozi jednak dłuższy wyrok. Nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
– Policjanci zabezpieczyli tam 51 krzaków – mówi Faustyna Łazur, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Janowie Lubelskim. – Hodowcą odurzających roślin okazał się 24-letni mieszkaniec powiatu stalowowolskiego.
Mężczyzna został zatrzymany, gdy opuszczał swoje poletko.
Za nielegalną uprawę konopi grozi do 3 lat więzienia. Ze względu na wielkość plantacji, 24-latkowi grozi jednak dłuższy wyrok. Nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
