Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(Jacek Świerczyński/ Archiwum)
Mężczyzna wysiadł z samochodu na moście w Annopolu, przeskoczył przez barierkę i wskoczył do wody.
Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy od internauty na alarm24@dziennikwschodni.pl.
Do zdarzenia doszło ok. godz. 9.
50-letni mieszkaniec Kraśnika jechał samochodem razem ze swoim bratem. W pewnym momencie zatrzymał auto, wysiadł, przeskoczył przez barierkę na moście i wpadł do wody.
- Mężczyzny szukali strażacy. Było podejrzenie, że zginął, ale znaleziono go na wysepce w wodzie. Trzymał się gałęzi - wyjaśnia Janusz Majewski z Komendy Powiatowej Policji w Kraśniku.
50-latek trafił do szpitala. Na razie nie wiadomo w jakim jest stanie. Co było przyczyną takiego zachowania? - Na razie nie wiemy o co mogło chodzić. Będziemy to wyjaśniać - dodaje Majewski.
Do zdarzenia doszło ok. godz. 9.
50-letni mieszkaniec Kraśnika jechał samochodem razem ze swoim bratem. W pewnym momencie zatrzymał auto, wysiadł, przeskoczył przez barierkę na moście i wpadł do wody.
- Mężczyzny szukali strażacy. Było podejrzenie, że zginął, ale znaleziono go na wysepce w wodzie. Trzymał się gałęzi - wyjaśnia Janusz Majewski z Komendy Powiatowej Policji w Kraśniku.
50-latek trafił do szpitala. Na razie nie wiadomo w jakim jest stanie. Co było przyczyną takiego zachowania? - Na razie nie wiemy o co mogło chodzić. Będziemy to wyjaśniać - dodaje Majewski.
