Koniec zimy w lecie - za kilka dni będzie cieplej, zza chmur wreszcie wyjrzy słońce! W środę w Lublinie będzie ok. 20 stopni i przestanie padać.
- Liście są zielone, a drzewa jeszcze ich nie zrzucają. Do tego w wielu miejscach wyrastają młode kwiaty i rośliny - to oznacza, że przyroda nie jest jeszcze gotowa na jesienne zimno - uważa Jarosław Kret, prezenter pogody w TVP. I dodaje: - Lada dzień ma być dużo, dużo cieplej.
Pogoda zepsuła się kilkanaście dni temu. Zimno i ponuro zrobiło się dosłownie z dnia na dzień. Rzadko kiedy zza chmur wyglądało się słońce. Teraz znów przeżyjemy szok - od środy ma być 20 stopni. Skąd taka pogodowa huśtawka?
- To wina globalnego ocieplenia, czyli tych, którzy emitują dwutlenek węgla do atmosfery. Nagłe zmiany pogody czy niekorzystne zjawiska, jak choćby trąby powietrzne, niestety obserwować będziemy coraz częściej - twierdzi Tomasz Zubilewicz z TVN Meteo.
Największe powody do radości mają zmarzluchy z północnej części kraju. Tam słońce pojawi się już jutro. Jak twierdzi Tomasz Zubilewicz, jeszcze w tym tygodniu, cieplej powinno też być w naszym regionie.
- To dzięki wyżowi, który niebawem dotrze do nas z południowo-wschodniej części Europy. Na Lubelszczyźnie słońce powinno się więc pokazać lada dzień - mówi.
Natomiast w weekend i od poniedziałku słupki rtęci pokazać mogą nawet 25 stopni. Jak długo będziemy mieli piękną jesień?
- Trudno przewidzieć, ale powinna się utrzymać do końca września i pierwszych dni października. Później znów będziemy musieli wyciągać z szafy ciepłe kurtki i parasole - kończy Tomasz Zubilewicz.
(łm)