Odwiedzamy znajomych a potem siadamy za kierowcą. I jedziemy, niestety często na podwójnym gazie. W długi weekend policja złapała niemal dwukrotnie więcej pijanych kierowców, niż w zwykłe dni.
Najwięcej (blisko 3,5 promila) miał 52-letni rowerzysta, z gminy Sitno. 0,6 promila alkoholu miał 20-letni mieszkaniec gminy Lubartów, który w miejscowości Nowodwór Piaski zjechał renaultem z drogi i uderzył w ogrodzenie.
Wcześniejsza doba przyniosła zatrzymanie 32 nietrzeźwych kierujących. W Lublinie samochód prowadził 16-latek, który miał 1,4 promila.
- Siedem osób wsiadło za kierownicę, pomimo sądowego zakazu - dodaje Wójtowicz.
27-letni Marcin W., rolnik z gminy Biała Podlaska, jechał rowerem mając 3,6 promila alkoholu. U 42-letniego rowerzysty Bogdana G., z gminy Siedliszcze, alkomat pokazał 3,4 promila alkoholu, Andrzej J. 40-letni, kierowca opla spod Międzyrzeca Podlaskiego miał 2,6 promila. Każdy z nich miał już zabrane prawo jazdy.
Zatrzymani przez policję kierowcy odpowiedzą za naruszenie sądowego zakazu i jazdę po pijanemu.
(er)