Z samego rana tir wjechał do rowu, a o godz. 8 zderzyły się dwa auta osobowe. Ruch wahadłowy na K-17 w miejscowości Sarny (pow. rycki) aż do południa.
Najpierw doszło do zdarzenia z tirem.
- Z niewiadomych przyczyn samochód ciężarowy wjechał do przydrożnego rowu - mówi sierż. Grzegorz Paśnik z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Do akcji przystąpili strażacy, którzy zaczęli wyciągać samochód. Przez ten czas krajowa "17” była tam zablokowana. - Tir został wyciągnięty i w tym miejscu nie ma już utrudnień - tłumaczy Paśnik.
- Są za to 300 metrów dalej - dodaje. - O godz. 8, w tej samej miejscowości, na moście na Wieprzu, doszło do kolicji dwóch samochodów osobowych. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
W tym kierowcy muszą jednak jechać ruszem wahadłowym. Utrudnienia mogą potrwać nawet do południa. (MB)