Druga tura wyborów samorządowych odbywa się bez większych zakłóceń. Tylko dwa lokale wyborcze otwarto z opóźnieniem. W całym kraju wybieramy dziś ponad 700 włodarzy miast i gmin. Do godz. 10 frekwencja w woj. lubelskim wyniosła 3,86 proc.
Głosujemy od godz. 8 rano. Jak poinformowała Państwowa Komisja Wyborcza, tylko w dwóch przypadkach był problem z dostaniem się do lokali. W Miechowie (woj. małopolskie), w obwodzie nr 6 zamarzły zamki w drzwiach. W Płocku, w komisji numer dziewięć, spóźniła się osoba odpowiedzialna za otwarcie siedziby komisji. Oba lokale otwarto kilkanaście minut po godz. 8.
W dzisiejszych wyborach uprawnionych do głosowania jest ponad 12,1 mln osób. Wybierają spośród blisko 1500 kandydatów. Tylko 182 z nich to kobiety.
Druga tura wyborów samorządowych odbywa się w ośmiu miastach wojewódzkich. Poza Lublinem, głosowanie trwa jeszcze w Krakowie, Łodzi, Bydgoszczy, Poznaniu, Szczecinie, Olsztynie i Opolu.
W sumie na nowego gospodarza czeka dziś 728 miast i gmin w całej Polsce. Ponad 100 z nich wybiorą mieszkańcy województwa mazowieckiego. Na drugim miejscu jest Lubelszczyzna, gdzie do obsadzenia pozostały 63 fotele.
A jak wygląda głosowanie w reszcie kraju? Najwyższa frekwencja była o godzinie 10 w województwie podkarpackim (5,61 proc), a najniższa w łódzkim (2,47 proc.).
W miastach najwięcej wyborców głos oddało w Olsztynie (4,27 proc.), a najmniej w Łodzi – (1,4 proc.).