W czerwcu rozpoczyna się tak zwany wysoki sezon weselny. To właśnie latem najwięcej młodych par decyduje się stanąć na ślubnym kobiercu. Podpowiadamy, jak ograniczyć weselne wydatki żeby zaoszczędzić pieniądze na podróż poślubną lub pierwsze zakupy przyszłych nowożeńców.
Ekonomiści sugerują, żeby przed rozpoczęciem przygotowań przedślubnych, takich jak wynajęcie sali czy ustalenie samej daty ślubu dokładnie przemyśleć konstrukcję budżetu weselnego. Pozwoli to podjąć przemyślane i rozsądniejsze decyzje, bo nadmierne wydatki mogą spowodować, że rozpoczniemy życie we dwójkę z długami lub pustym portfelem.
Huczne? Jak bardzo?
Pierwsze i najważniejsze pytanie dotyczy tego, czy wesele ma być huczne, czy raczej skromne. Jeśli wybierzemy to pierwsze rozwiązanie spytajmy, czy w poniesieniu kosztów uroczystości pomogą nam bliscy. Polska tradycja zakłada, że rodzice pomagają państwu młodym – również finansowo - w organizacji ślubu i wesela. Nowożeńcy często spodziewają się też zwrotu części kosztów w postaci prezentów od gości. To jednak wróżenie z fusów, bo w wielu przypadkach zawartość kopert nie wyrównuje poniesionych nakładów.
- Dlatego kwotę, jaką chcemy wydać na organizację przyjęcia warto zacząć gromadzić z wyprzedzeniem. Nawet jeśli jednak do wesela nie pozostało wiele czasu, suma, jaką uzbieramy odkładając pieniądze regularnie co miesiąc, pomoże odciążyć nasz budżet i spowoduje, że nie będziemy musieli rozpoczynać nowego rozdziału swojego życia z kredytem – mówi Agnieszka Mielniczuk, ekspert Eurobanku ds. produktów oszczędnościowych.
Sponsor na serwetkach
Pomysłem na oszczędności może być też ślub sponsorowany. Ta moda przywędrowała do Polski już kilka lat temu i polega na nawiązaniu współpracy z firmami, które w zamian za reklamę częściowo sfinansują organizowaną przez nas uroczystość. Sponsor może umieścić np. swoje logo na serwetkach, zaproszeniach czy opakowaniach na słodycze. Młoda para może poprosić też o pomoc w dostarczeniu kwiatów lub sukni ślubnej albo za darmo wypożyczyć samochód.
Tajemnicza para w piątek
Bardziej tradycyjnymi rozwiązaniami pozwalającymi na oszczędności oprócz zbierania gotówki na wesele jest mądre zamawianie samej imprezy. Nowożeńcy powinni pamiętać przede wszystkim o tym, że wszystkie produkty przygotowywane specjalnie na wesele (bukiet kwiatów, garnitur itd.) są o wiele droższe. Dlatego przy składaniu zamówień warto unikać informowania o ślubie. W ten sposób będziemy mogli oszczędzić znaczne sumy.
Główna zasada, jakiej powinniśmy się trzymać, dotyczy jednak sposobu ograniczania kosztów weselnych. Praktyka podpowiada, że zamiast oszczędzać na każdym wydatku, lepiej skupić się na obniżeniu kilku największych kosztów związanych ze ślubem i weselem, czyli kosztów poczęstunku i wynajęcia sali, ubioru młodej pary oraz kosztów dodatkowych (fotograf, kamerzysta, zespół muzyczny, samochód). Co ciekawe, właściwie przy każdym z nich decydujące mogą okazać się nasze znajomości oraz zdolności negocjacyjne i organizacyjne. Na przykład wybór daty spoza „sezonu ślubnego” lub w miesiącach bez litery „r” w nazwie mogą oznaczać obniżenie o blisko połowę kosztów oferty weselnej oraz rozwiązać kłopot z wcześniejszą rezerwacją terminu. To samo dotyczy dnia tygodnia. Oczywiście, ze względu na to, że sobota jest dniem wolnym od pracy, jest to „najwygodniejszy” dzień na wzięcie ślubu. Jednak jeżeli zależy nam na oszczędzeniu pieniędzy, warto wziąć pod uwagę także inne dni, np. piątek.
Dobrym posunięciem może okazać się także zaangażowanie znajomych do pomocy przy uroczystości (fotografie czy oprawa muzyczna). Podpisując zaś umowę o catering warto zadbać o to, żeby w umowie znalazł się zapis dotyczący podziału wiekowego zaproszonych gości. Zazwyczaj za poczęstunek dzieci płacimy nawet o połowę mniej niż za dorosłych.
Nic nie zaskoczy
Bardzo ważne, aby na początku planowania uroczystości ustalić nieprzekraczalny limit pieniędzy, które przeznaczymy na ten cel. Jest to istotne już przy tworzeniu listy gości. Jeżeli na przykład nasz budżet wynosi 20 tys. złotych, to nie łudźmy się, że uda się ugościć 150 osób. Zrezygnowanie z zaproszenia 10 osób z każdej strony, pozwoli na zaoszczędzenie nawet 5 tys. zł. Oczywiście kwoty te różnią się w zależności od tego, gdzie będziemy wyprawiać wesele. Poza tym, ślub to nie tylko koszty związane z wyprawieniem wesela. Opłata za udzielenie małżeństwa to 84 zł za sam ślub cywilny. Koszt udzielenia sakramentu w kościele jest indywidualną kwestią parafii, ale zwykle jest to kwota rzędu co najmniej kilkuset złotych. Do tego dochodzą wydatki związane z wystrojem kościoła.
- Często zapominamy także o nieprzewidywalnych wydatkach – tłumaczy Katarzyna Dmowska z ANG Spółdzielni Doradców Kredytowych - Do oszacowanych kosztów całej uroczystości warto zawsze dodać ok. 10 proc. Pozwoli to uniknąć niepotrzebnego stresu tuż przed ceremonią i podejmowaniem pochopnych decyzji o pożyczkach z niesprawdzonych miejsc.
Wydatki
Ceremonia ślubna w USC – 84 zł • Ceremonia w plenerze – ok. 1000 zł • Ślub w kościele – zwykle ok. 1 tys. zł. do tego koszt dekoracji kościoła (ok. 500 zł) i oprawy muzycznej (ok. 300 zł) • Sala weselna, jedzenie, alkohol dla 100 osób – 15 tys. – 25 tys. zł (często dodatkowo zapłacić musimy za dekorację miejsca przyjęcia i atrakcje dodatkowe takie jak np. fotokiosk, czy fontanny - razem ok. 5 tys. zł) • DJ lub zespół – 2 tys.–5 tys. • Foto i video – 2–5 tys. zł (drożej jeśli zdjęcia wykonywane będą także z drona) • Zaproszenia – ok. 300 zł • Kwiaty – ok. 500 zł • Transport młodej pary – do 1 tys. zł • Suknia ślubna – średnio 2,5 – 6 tys. zł • Garnitur – średnio 2-4 tys. zł • Makijaż i uczesanie – ok. 500 zł • Obrączki od 500 zł
Kalendarz przygotowań do „tak”
• Salę weselną najlepiej zarezerwować z dwuletnim wyprzedzeniem. Wtedy możemy wybrać nie tylko wymarzony lokal, ale i interesujący nas termin. Najbardziej oblegane są miesiące, w których nazwie występuje literka „r”. W niektórych mniej popularnych restauracjach ślub można zarezerwować z półrocznym wyprzedzeniem.
• Odpowiednio wcześniej umówić trzeba zespół albo DJ-a. Powinniśmy o tym pomyśleć co najmniej pół roku przed uroczystością chociaż optymalne byłoby podpisanie stosownej umowy już rok przed planowaną ceremonią.
• Pół roku wcześniej warto poszukać też najlepszych ofert na kamerzystę, fotografa, czy wynajęcie samochodu ślubnego.
• Pół roku wcześniej pomyślmy też o sukni ślubnej i garniturze. Nawet jeśli zdecydujemy się kupić suknie gotową lub ją wypożyczyć nie należy odkładać tego na ostatnią chwilę, bo potrzebne będą przymiarki.
• Na trzy miesiące przed ślubem można wydrukować i dostarczyć zaproszenia. Żeby nie płacić za gości, którym nie uda się dotrzeć na uroczystość warto poprosić, by na miesiąc przed weselem potwierdzili swoje przybycie. Dzięki temu uda się jeszcze skorygować przygotowaną listę.
• Kwiaty zamawiamy co najmniej miesiąc przed planowaną imprezą