Prawie 3,4 prom. alkoholu w organizmie miał zatrzymany w Dubience (pow. chełmski) 37-letni mieszkaniec tej gminy. W tym stanie kierował swoim renault.
W ciągu drugiej doby nowego roku policjanci zatrzymali w sumie 15 nietrzeźwych kierowców. To o ponad połowę mniej, niż pierwszej doby. Wtedy udało im się wyeliminować z ruch 34 nietrzeźwych.
Wśród 15 zatrzymanych siedmiu to osoby bezrobotne, a do tego trzech pracowników fizycznych, uczeń, rolnik, ślusarz i.... zawodowy kierowca
Niewiele mniej alkoholu w organizmie co kierowca z Dubienki miał również mieszkaniec gm. Dzwola, który kierował oplem omegą w miejscowości Kocudza III. Jego wynik to ponad 3,3 prom.
Z kolei policjanci z Komisariatu w Bełżycach zatrzymali w miejscowości Maszki renault. Mieli nosa, skoro okazało się, że podróżujący nim 47-letni bezrobotny popisał się wynikiem 2,3 prom.
Jakby tego było mało usiłował wykpić się od odpowiedzialności łapówka w wysokości 50 zł. Policjanci łapówki nie przyjęli. W efekcie kierowcy przyjdzie odpowiedzieć przed sądem nie tylko za jazdę po pijanemu, ale i próbę skorumpowania funkcjonariuszy na służbie.
Na policyjny patrol nadział się także 34-letni mężczyzna powożący saniami. Funkcjonariusze z Janowa zatrzymali go do kontroli w miejscowości Stary Bubel. Pod względem nietrzeźwości tylko niewiele ustępował wcześniej wymienionym kierowcom. Wydmuchał ponad 2 prom.