Czy to koniec łagodnego traktowania kłusowników? Wacław Z. i Wiesław G., rolnicy spod Opola Lubelskiego, u których policja znalazła nielegalne strzelby, od kilku dni są w areszcie.
Prokuratura w Opolu Lubelskim wystąpiła do sądu o aresztowanie obu mężczyzn. Sąd taką decyzję wydał, bo prokurator zarzucił im nielegalne posiadanie broni. Za kłusownictwo do aresztu nie można trafić. (er)