To dopiero początek długiego weekendu a na drogach doszło już do 12 wypadków, w których zginęły cztery osoby. Czarna seria wypadków na drogach Lubelszczyzny rozpoczęła się od zderzenia samochodu osobowego z autokarem.
W Kraczewicach pod Opolem Lubelskim, kierowca poloneza wymusił pierwszeństwo. Doprowadził do zderzenia z motocyklistą. 21-letni motocyklista poniósł śmierć na miejscu.
Tuż przed godziną 22-gą, w miejscowości Wisznice Wygoda, w powiecie bialskim, kierowca mitsubishi śmiertelnie potrącił przechodzącego przez jezdnię 55-letniego mężczyznę.
- Prawie promil alkoholu we krwi miał 46-letni mieszkaniec Lublina, który na ulicy Nadbystrzyckiej nagle wtargnął na jezdnię przed jadącego opla astrę - mówi Anna Smarzak z lubelskiej policji. - Przechodzień ma złamaną nogę.