Podłogi wypastowane, okna wymyte, firany wyprane - w sobotę Muzeum Zamoyskich w Kozłówce rozpoczyna nowy sezon.
Na jednym z nich jest portret Ludwika XV, a na drugim Marii Leszczyńskiej. - To dla nas ważne, bo Leszczyńscy byli spokrewnieni z Zamoyskimi - dodaje dyrektor Kornacki. Talerze wzbogacą ekspozycję w salonie błękitnym, a figura z Pacykowa w małym saloniku.
Zmieniła się również unikatowa na skalę kraju Galeria Socrealizmu. Są tam nowe rzeźby i obrazy, które dotąd leżały na półce w muzealnym magazynie. - Staramy się
co roku wymieniać ok. 20 proc. eksponatów w galerii, tak aby ci, którzy przyjeżdżają do Kozłówki, co sezon mogli zobaczyć także coś nowego - tłumaczy Kornacki.
Za dwa tygodnie w Muzeum Zamoyskich zostanie otwarta pierwsza w tym sezonie wystawa czasowa - malarstwo Wojciecha Weissa i Aneri Ireny Weissowej. Na przełomie czerwca i lipca zaplanowano kolejną wystawę poświęconą podróżom arystokracji.
Dawna rezydencja Zamoyskich jest jednym z najchętniej odwiedzanych muzeów w kraju. Co roku kozłowiecki pałac, Galerię Socrealizmu i powozownię ogląda około 250 tysięcy turystów.
Ceny biletów pozostały bez zmian. Bilet normalny do pałacu i kaplicy kosztuje 16 zł, ulgowy - 8 zł (bilet rodzinny 30 zł - dwoje dorosłych i dwoje dzieci od 7 do 16 lat). Wstęp do Galerii Socrealizmu - 6 zł (normalny) i 3 zł (ulgowy), a do powozowni i na wystawę czasową odpowiednio 4 i 2 zł. (mmd)