Jeśli korepetycje, to tylko na Lubelszczyźnie. Dodatkowe zajęcia w naszym województwie są najtańsze w kraju!
- W naszym województwie korepetycje są najtańsze? - dziwi się Agnieszka, od października studentka prawa. - Na historię chodziłam do wykładowcy akademickiego, który za każdą godzinę życzył sobie 70 zł. A to i tak podobno nie były wygórowane ceny.
Dyrektorzy szkół doskonale wiedzą, że uczniowie chodzą na korepetycje. - Robią to z różnych powodów. Bo jest moda, bo rodzice uważają, że dziecko nie nauczy się wszystkiego w szkole - mówi Marek Krukowski, dyrektor Gimnazjum nr 18 w Lublinie. - Dlatego staramy się organizować dodatkowe zajęcia w szkole. Ale dorośli wolą zapłacić, żeby student czy nauczyciel posiedział z dzieckiem i odrobił z nim pracę domową.
- Najpopularniejsze są korepetycje z języka angielskiego, niemieckiego i matematyki - wymienia Tomasz Orłowski z portalu Ekorki.pl. - Ale nie brakuje osób, które chcą dokształcać się z innych przedmiotów, np. języka norweskiego czy emisji głosu.
Arleta Kubicka