10 dodatkowych mobilnych punktów szczepień przeciwko Covid-19 będzie działać w województwie lubelskim. Pojadą do pacjentów i podadzą im szczepionkę w domu.
Aktualnie w województwie lubelskim działa 420 punktów szczepień przeciwko Covid-19. Nie wszystkie zorganizowały jednak, mimo wcześniejszych deklaracji, zespoły wyjazdowe, które szczepią pacjenta w domu. Dotychczas zrobiło to 328 punktów.
- Okazało się, że jest problem z pacjentami, którzy nie mogą samodzielnie dojechać do punktów szczepień - przyznaje Karol Tarkowski, dyrektor lubelskiego NFZ. Dodaje, że w tym tygodniu został rozstrzygnięty konkurs na 10 dodatkowych punktów mobilnych, które mają wesprzeć te już działające.
Zostały one zorganizowane w: Lublinie, Kazimierzu Dolnym, Ludwinie Kolonii, Opolu Lubelskim, Łukowie, Białej Podlaskiej, Krasnymstawie, Chełmie, Tomaszowie Lubelskim i Zamościu.
Zespoły mobilne jeżdżą do domu pacjentów, którzy ze względu na stan zdrowia nie mogą dotrzeć do punktów stacjonarnych w przychodni czy szpitalu. Aby skorzystać z domowego szczepienia, trzeba skontaktować się z lekarzem rodzinnym lub pielęgniarką opieki długoterminowej, którzy ocenią czy pacjent faktycznie się do tego kwalifikuje. Następnie lekarz kontaktuje się z mobilnym punktem i zgłasza takiego pacjenta. Termin szczepienia uzgadnia punkt szczepień bezpośrednio z pacjentem lub jego opiekunem.
- 10 dodatkowych punktów daje nam potencjał co najmniej 300 szczepień w ciągu tygodnia. Żeby jednak uruchomić taki punkt, musieliśmy mieć coś więcej niż pojazd. Potrzebny był wykwalifikowany zespół. Tu nie można pójść na skróty, bo mówimy o osobach obłożnie chorych. W takich przypadkach kwalifikacja do szczepienia już w domu pacjenta musi być bardzo szczegółowa - tłumaczy dyr. Tarkowski.
- Już wcześniej zgłaszali się do nas pacjenci, do których wysyłaliśmy zespół wyjazdowy. Teraz, dzięki mobilnemu punktowi wzmocniliśmy te działania. Mamy lekarzy specjalistów i pielęgniarki, którzy mają doświadczenie m.in. w pracy na oddziałach szpitalnych, w tym na intensywnej terapii - zaznacza Magdalena Czarkowska, zastępca dyrektora ds. medycznych Instytutu Medycyny Wsi, w którym powstał jeden z dodatkowych mobilnych punktów. Tłumaczy: - To bardzo istotne, bo kwalifikacja do takiego szczepienia trwa dłużej niż w punkcie stacjonarnym. To pacjenci chorzy, mieszkający w trudnych warunkach, z niepełnosprawnościami.
Jak poinformował wojewoda lubelski, w czwartek nowe mobilne zespoły przyjęły już pierwsze zamówienia i na początku przyszłego tygodnia zaczną szczepić.
Według danych NFZ, w województwie lubelskim, domowych szczepień tylko w grupie najstarszych seniorów (w wieku powyżej 80 lat) może potrzebować ok. 4 tys. osób. - W kolejnych grupach wiekowych ten problem powinien być już mniejszy - uważa dyr. Tarkowski.