Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Przynajmniej narciarze nie mogą narzekać na pogodę. Spory mróz pomaga w naśnieżaniu stoków i praktycznie wszystkie wyciągi będą w ten weekend czynne.
Już w czwartek ruszył jeden z wyciągów w Rąblowie. I od razu pojawili się pierwsi wielbiciele białego szaleństwa.
– W weekend na pewno będą działały wszystkie nasze wyciągi – zapowiada Kazimierz Antoń, właściciel ośrodka w Rąblowie.
Również na weekend szykuje się otwarcie stoku w pobliskim Celejowie. W położonej kilka kilometrów od Puław Parchatce cały czas pracują armatki śnieżne.
– Mróz jest odpowiedni, przeszkadza trochę silny wiatr, który zwiewa to co naśnieżymy. Naturalny śnieg nam wprawdzie nie przeszkadza, ale też zbytnio nie pomaga. Jest suchy i wystarczy dwa razy przejechać nartami i widać ziemię. Do dobrej jazdy potrzeba śniegu bardziej zbitego – mówi Jarosław Pietras ze stoku w Parchatce.
Tutaj, być może nawet już dzisiaj, wyciąg zostanie otwarty. Na pewno za to będzie można zjeżdżać w sobotę. Podobnie będzie w położonym niedaleko Kraśnika Batorzu.
– Ośla łączka już jest gotowa. Najdłuższy 500-metrowy stok mamy naśnieżony w połowie. Do soboty z pewnością uda nam się go otworzyć – powiedział nam wczoraj Andrzej Kasperek.
Nieczynny na razie będzie za to wyciąg w samym Kraśniku. Jak wyjaśnia właściciel z powodów technicznych. Być może jednak w tym sezonie narciarskim wyciąg uda się jeszcze otworzyć.
Od soboty będzie można również szaleć na stoku w Lublinie. MOSiR zapowiada, że warunki narciarskie na Globusie (przy ul. Filaretów) będą znakomite. Lubelski stok będzie czynny codziennie w godz. 9-21.
Wszystko o stokach narciarskich i lodowiskach na Lubelszczyźnie w nowym serwisie na www.dziennikwschodni.pl
– W weekend na pewno będą działały wszystkie nasze wyciągi – zapowiada Kazimierz Antoń, właściciel ośrodka w Rąblowie.
Również na weekend szykuje się otwarcie stoku w pobliskim Celejowie. W położonej kilka kilometrów od Puław Parchatce cały czas pracują armatki śnieżne.
– Mróz jest odpowiedni, przeszkadza trochę silny wiatr, który zwiewa to co naśnieżymy. Naturalny śnieg nam wprawdzie nie przeszkadza, ale też zbytnio nie pomaga. Jest suchy i wystarczy dwa razy przejechać nartami i widać ziemię. Do dobrej jazdy potrzeba śniegu bardziej zbitego – mówi Jarosław Pietras ze stoku w Parchatce.
Tutaj, być może nawet już dzisiaj, wyciąg zostanie otwarty. Na pewno za to będzie można zjeżdżać w sobotę. Podobnie będzie w położonym niedaleko Kraśnika Batorzu.
– Ośla łączka już jest gotowa. Najdłuższy 500-metrowy stok mamy naśnieżony w połowie. Do soboty z pewnością uda nam się go otworzyć – powiedział nam wczoraj Andrzej Kasperek.
Nieczynny na razie będzie za to wyciąg w samym Kraśniku. Jak wyjaśnia właściciel z powodów technicznych. Być może jednak w tym sezonie narciarskim wyciąg uda się jeszcze otworzyć.
Od soboty będzie można również szaleć na stoku w Lublinie. MOSiR zapowiada, że warunki narciarskie na Globusie (przy ul. Filaretów) będą znakomite. Lubelski stok będzie czynny codziennie w godz. 9-21.
Wszystko o stokach narciarskich i lodowiskach na Lubelszczyźnie w nowym serwisie na www.dziennikwschodni.pl
