Kilku tysięcy wiernych spodziewają się organizatorzy uroczystości zaplanowanych w Lublinie w 25. rocznicę wizyty Jana Pawła II. – Jedyną pamiątkę, którą mamy z tego czasu, to papieski ornat – mówi proboszcz parafii na Czubach.
– Mamy tylko jedną pamiątkę po Papieżu. To ornat, w którym Ojciec Święty sprawował wtedy Eucharystię – wspomina ks. Ryszard Jurak, proboszcz lubelskiej parafii p.w. Św. Rodziny, który gościł ćwierć wieku temu bł. Jana Pawła II. – Po uroczystościach spadł ogromy deszcz. Zajęliśmy się Ojcem Świętym. Wtedy każdy łapał, co mógł i pozabierali nam różne rzeczy. Nawet chodniki, po których stąpał Ojciec Święty.
Komitet organizacyjny zachęca do uczestniczenia w jubileuszu. – W archidiecezji lubelskiej jest 268 parafii – wylicza ks. dr Ryszard Podpora, dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Kurii Metropolitalnej w Lublinie. – Liczymy też, że duszpasterze zorganizują dla wiernych spoza Lublina pielgrzymki autokarowe. Można zatem spodziewać się kilku tysięcy osób.
Do rocznicy w szczególny sposób przygotowuje się parafia na lubelskich Czubach. 2 czerwca rozpoczynają się rekolekcje dla wiernych. – Zbliżający się jubileusz to jest czas szczególnej wdzięczności Ojcu Świętemu – mówi ks. Jurak.
Uroczystej mszy 9 czerwca będzie przewodniczyć metropolita krakowski kardynał Stanisław Dziwisz. Nabożeństwo zacznie się o godz. 18.
Na uroczystości zostali zaproszeni m.in. kapłani, który otrzymali 25 lat temu święcenia z rąk Jana Pawła II. – Z tej 50-osobowej grupy dwóch już niestety nie żyje. Pozostali pracują rozproszeni praktycznie po całym świecie – mówi ks. Podpora. – Wysłaliśmy do nich zaproszenia. Ilu do Lublina przyjedzie, tego jeszcze nie wiemy. Warto wspomnieć, że z tej grupy trzej są profesorami i pracują na KUL.