Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(Archiwum)
50,1 tys. zł na podwyżki i 173,4 tys. zł na nagrody dał swoim pracownikom marszałek Krzysztof Hetman (PSL). Z okazji Dnia Samorządowca.
Podwyżki pensji dostały 363, a nagrody 298 osób. Średnia podwyżka wyniosła 138 zł brutto. Przeciętna nagroda natomiast 581 zł brutto. Pieniądze znalazły się dzięki oszczędnościom budżetowym (np. na urlopach bezpłatnych czy zwolnieniach lekarskich).
- Podwyżki otrzymali najsłabiej zarabiający pracownicy urzędu. Nie otrzymali ich kierownicy jednostek administracyjnych – informuje Beata Górka, rzecznik prasowa UM. Zapewnia, że ekstra pieniądze dostali urzędnicy, którzy faktycznie wykazali się w pracy. W ubiegłym roku na nagrody poszło 356, 6 tys. zł.
- Z tego co wiem to nagród w naszym urzędzie w tym roku nie będzie. Decyzja w sprawie podwyżek zapadnie jesienią – mówi Katarzyna Mieczkowska – Czerniak, rzecznik prasowa prezydenta Lublina.
Na wyższe pensje nie mają co liczyć urzędnicy wojewody. Nagrody dostaną, jeśli urząd będzie miał wolne środki finansowe.
- Podwyżki otrzymali najsłabiej zarabiający pracownicy urzędu. Nie otrzymali ich kierownicy jednostek administracyjnych – informuje Beata Górka, rzecznik prasowa UM. Zapewnia, że ekstra pieniądze dostali urzędnicy, którzy faktycznie wykazali się w pracy. W ubiegłym roku na nagrody poszło 356, 6 tys. zł.
- Z tego co wiem to nagród w naszym urzędzie w tym roku nie będzie. Decyzja w sprawie podwyżek zapadnie jesienią – mówi Katarzyna Mieczkowska – Czerniak, rzecznik prasowa prezydenta Lublina.
Na wyższe pensje nie mają co liczyć urzędnicy wojewody. Nagrody dostaną, jeśli urząd będzie miał wolne środki finansowe.
