Mieszkańcy wsi Zosinek proszą, by gmina wyremontowała 900-metrowy odcinek drogi gruntowej. Czekają też na położenie asfaltu na drodze łączącej Chodel z Borzechowem. – Trudno nam dojechać do naszych domów – narzekają. Gmina obiecuje pomoc.
Zdaniem Czytelnika, w opłakanym stanie jest także druga droga dojazdowa, z Ratoszyna do Grądów. "W całej drodze są nierówności, nie sposób przejechać, aby nie wpaść w dziurę. Jesteśmy odcięci od świata” – narzeka mieszkaniec wsi.
Wójt zapewnia, że w Zosinku jest położony asfalt.
– Natomiast ze wsi w lewo droga biegnie do Borzechowa i nie należy już ona do naszej gminy – wyjaśnia Jan Majewski, wójt gminy Chodel.
– Mimo wszystko o 250-metrowy odcinek tej gruntowej drogi dbamy, bo korzystają z niego nasi mieszkańcy. W ubiegłym roku posypaliśmy go piaskiem i tłuczniem. Zamierzamy dalej tak robić, ale tylko ten odcinek. Dalszą część tej gruntówki, już za zakrętem, musi remontować gmina Borzechów.
Wójt obiecał, że sprawdzi, o który dokładnie odcinek drogi mieszkańcom chodzi.
– Jeśli to ten przylegający do naszej drogi asfaltowej, to się nim zajmiemy. Musimy jednak poczekać na sprzyjającą pogodę, gdyż nie możemy wysypać tłucznia na bajoro, bo zmarnujemy pieniądze – podkreśla wójt Majewski.
W tym roku remont czeka również drogę przez Grądy, łączącą Chodel z Borzechowem. Ta droga skróci odległość do Chodla zarówno mieszkańców Zosinka, jak i Grądów.
– Mieszkańcy wiedzą, że ten odcinek będzie remontowany w tym roku. Mam już kupiony cement na jedną warstwę podbudowy. Jeśli uda się pozyskać unijne pieniądze, to asfalt położymy jeszcze w tym roku. Jeśli nie, to w przyszłym roku zrobimy drugą podbudową i położymy asfalt – wyjaśnia wójt.