Blisko 800 wniosków złożyli w oddziałach ZUS w naszym województwie mężczyźni, którzy podobnie jak kobiety chcą przejść na wcześniejszą emeryturę...
- Jeśli mogę przejść na wcześniejszą emeryturę, to dlaczego mam tego nie zrobić? - pyta pan Tadeusz z Lublina. - Wiem, że kokosów z ZUS-u miał nie będę, ale może uda mi się gdzieś dorobić parę złotych i jakoś da się żyć...
Mężczyzn zrównał w prawach z kobietami Trybunał Konstytucyjny. W październiku uznał, że obowiązująca obecnie Ustawa o emeryturach i rentach z 1998 r. dyskryminuje mężczyzn. Polka może bowiem przejść na emeryturę po ukończeniu 55 lat życia i 30 latach pracy. Polak musi zaś pracować do ukończenia 65 roku życia (poza wyjątkami - pracą w szczególnych warunkach i o szczególnym charakterze). Na razie jest decyzja trybunału, ale nie ma odpowiedniej - zgodnej z nią uchwały.
Mimo to trzy tygodnie temu sąd w Łodzi przyznał prawo do wcześniejszej emerytury 61-letniemu Marianowi Rojakowi. Uzasadniając wyrok sędzia Jacek Sobczak argumentował, że "sądy są związane wyrokiem Trybunału”.
Ten wyrok na lubelskim ZUS-ie wrażenia nie zrobił.
Nie inaczej jest w Biłgoraju.
Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej przygotowało już projekt nowelizacji Ustawy o emeryturach i rentach, która uwzględnia wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 23 października 2007 r. Zgodnie z nim, mężczyzna po osiągnięciu wieku 60 lat, jeżeli ma co najmniej 35-letni okres składkowy i nieskładkowy, może przejść na wcześniejszą emeryturę. Trwają konsultacje międzyresortowe i społeczne projektu.
Do świąt w oddziale Wojewódzkim ZUS w Lublinie mężczyźni złożyli ok. 600 wniosków o przejście na emeryturę w wieku 60 lat. Do Oddziału w Biłgoraju podobnych wniosków wpłynęło dotychczas 178.
(bmk)