Prokuratura wszczęła dochodzenie dotyczącego wpisu, który jako „Biblioteka Tomaszowice” zamieściła na Facebooku bibliotekarka. Dotyczył imigrantów. Kobieta została już zwolniona dyscyplinarnie z pracy.
– Dochodzenie prowadzimy w kierunku artykułu 257 Kodeksu karnego – potwierdza Justyna Rutkowska-Skowronek, szefowa Prokuratury Rejonowej Lublin Południe w Lublinie.
Chodzi o znieważenie grupy ludności lub poszczególnej osoby z powodu jej przynależności narodowej, etnicznej czy też rasowej. Czyn ten podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
– Będziemy zbierać dowody i przesłuchiwać świadków – mówi prokurator Rutkowska-Skowronek. I dodaje: Jest to jedyna tego rodzaju sprawa, jeśli chodzi o negatywne wpisy o imigrantach.
Kobieta, która miała uprawnienia do oficjalnego konta Biblioteki Tomaszowice na Facebooku skomentowała artykuł o imigrantach na prywatnym koncie szefowej Wydawnictwa Czarne. Wpis brzmiał: „Ale Polacy nie mordowali Żydów, to Żydzi mordowali Żydów i Polaków, a jeśli chodzi o imigrantów to proponuję iść i dać się im zgwałcić, bo trzeba robić to co oni lubią”.
Bibliotekarka w rozmowie z nami najpierw do umieszczenia wpisu się przyznała, później się z tego wycofała. W rozmowach z innymi mediami twierdziła, że stanęła na straży polskości.