Po kilku latach starań w miejscowi Niemce stanęły światła na przejściu dla pieszych przez ruchliwą drogę krajową nr 19. Tylko, dlaczego akurat na tym przejściu? – pytają zdegustowani mieszkańcy.
– Mądra władza zdecydowałaby o ustawieniu świateł na przejściu newralgicznym. A takim jest zebra w pobliżu targu, pawilonu handlowego, sklepu Centrum, poczty, Urzędu Gminy oraz kilku innych punktów handlowych. "Niemiecka” władza zdecydowała jednak inaczej i ustawiła sygnalizację na sporadycznie wykorzystywanym przejściu, przy skrzyżowaniu z drogą wiodącą do miejscowej komendy policji – uważa nasz Czytelnik, który napisał do nas mejla na Alarm 24.
– A moim zdaniem sygnalizacja powinna się pojawić na drugim przejściu od strony Lublina. Korzysta z niego duża liczba dzieci idących do szkoły. Po co tam teraz stoi "krasnal”, skoro mogłyby być światła? – pyta Waldemar Steć, mieszkaniec gminy Niemce. – Te nowe światła są źle ustawione, powodują olbrzymie kłopoty z przejazdem przez Niemce. Tworzą się duże korki w środku miasteczka – dodaje
Przejeżdżające samochody zmuszone są zatrzymywać się kilkakrotnie przed przejściami. Raz stoją przed ruchliwa "zebrą” przy Urzędzie Gminy, by za chwilę ponownie zatrzymać się przed mniej uczęszczanym przejściem ze światłami. – Korki i chaos komunikacyjny – oto, co przyniosło postawienie tu świateł – dodaje nasz czytelnik na Alarm 24. – W mojej ocenie wystarczyło tylko trochę odwagi i rozsądku żeby to mało używane przejście zlikwidować, ustawić tam płotki i skierować ruch pieszy przez główne przejście przy Urzędzie Gminy, oddalone zaledwie o kilkadziesiąt metrów. I tam właśnie trzeba było ustawić sygnalizację.
– Światła ustawiliśmy na tym przejściu, bo tę lokalizację wskazała gmina – mówi tymczasem Krzysztof Nalewajko, z lubelskiego Oddziału Głównej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, zarządcy drogi. – Tak ustawiona sygnalizacja pozwala także na bezpieczne korzystanie z innych przejść w obrębie miejscowości Niemce.
Z prośbą o komentarz zwróciliśmy do samorządu. Niestety, Jarosław Królik, wójt gminy Niemce był nieobecny, zaś w sekretariacie poinformowano nas, że wójt nie ma służbowej komórki. Poprosiliśmy o spotkanie z jego zastępcą, Stefanem Czyżykiem. Też bez efektu. Stefan Czyżyk nie znalazł dla nas czasu.