Grupa bezrobotnych została zatrudniona w ramach tzw. prac społecznie użytecznych. Są to osoby bez prawa do zasiłku. Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej przydzielił im zadania i obowiązki.
– Na razie 16 osób pracuje przy sprzątaniu miasta, ale będziemy chcieli dołączyć do nich kolejne – podkreśla Dariusz Wróbel, burmistrz Opola Lubelskiego.
Wynagrodzenie za pracę w 60 proc. pokrywa Urząd Pracy, a pozostałe 40 proc. pochodzi z opolskiego budżetu.
– Zarabiają po 6,80 zł na godzinę. Już widać efekty, jest czyściej w mieście. Dyrektor Zakładu Gospodarki Komunalnej bardzo ich chwali, że są chętni i zdyscyplinowani – mówi burmistrz Wróbel.
Dodatkowe osoby zostaną wyłonione przez Ośrodek Pomocy Społecznej, na takich samych zasadach, jak przy tworzeniu pierwszej listy. Dzięki tej pracy bezrobotni uzyskają prawo do pobierania zasiłku.
W utrzymaniu czystości w mieście i poza nim pomoże też nowy nabytek ZGKiM. Jest to nowoczesna zamiatarka drogowa, za którą miasto zapłaciło 129 tys. zł.