Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Projekt złożony przez miasto zajął 20. miejsce w konkursie na Modelową Rewitalizację Miast, który ogłosiło Ministerstwo Rozwoju. Może liczyć na dotację w wysokości prawie 1,4 miliona złotych.
Dofinansowanie z resortu otrzyma też Lublin (1,2 mln) i Hrubieszów (2,6 mln). O pieniądzach mogą natomiast zapomnieć Zamość, Ryki, Piaski, Biłgoraj czy Puławy. Wnioski tych miast zostały ocenione słabiej i znalazły się pod kreską.
Na liście rankingowej projekt „Opole Lubelskie – do odkrycia, do zasmakowania – kompleksowa rewitalizacja historycznego centrum miasta” zajął ostatnią pozycję premiowaną ministerialną dotacją.
W pierwszym etapie konkursu Opole przedstawiło tzw. fiszkę projektową, która ogólnie opisywała pomysł. Nie ma tam wskazanych konkretnych inwestycji. Te będą zawarte w dokumentacji budowlanej, na którą miasto wyda ministerialne środki.
O propozycjach odnowy centrum Opola dyskutowali mieszkańcy w ramach tzw. narad obywatelskich. Ich efektem jest 13 punktów, które będą przedstawione 6 kwietnia.
Mieszkańcy proponują m.in. ograniczenie tranzytu samochodów ciężarowych przez centrum miasta, budowę małpiego gaju, remont skweru na Starym Rynku, uporządkowanie Małego Targu, przygotowanie programu wsparcia remontu kamienic, remont ul. Piekarskiej i ul. Długiej (fragment od ul. Kościelnej do ul. Józefowskiej), organizację miejsc parkingowych w centrum miasta, zagospodarowanie terenu po starych toaletach. Do projektu odnowy centrum wejdą co najmniej trzy z tych propozycji.
– Zależy nam na wypracowaniu takich rozwiązań, które będą służyć lokalnym przedsiębiorcom. Wzmocnią ich aktywność i zaangażowanie. To długi i bardzo ambitny proces, jednak jesteśmy dobrej myśli – mówi Dariusz Wróbel, burmistrz Opola.
Pieniądze z ministerstwa miasto wyda nie tylko dokumentację budowlaną, ale także analizy, konsultacje społeczne, doradztwo ekspertów urbanistów, architektów, socjologów, tworzenie programów edukacyjnych i gospodarczych. Wszystko to jest niezbędne do złożenia wniosku o kolejną dotację, tym razem na konkretne inwestycje.
