Chcę pomóc innym dzieciom - mówił kilkuletni Damian Araszkiewicz, który z wielkim workiem klocków przyszedł wczoraj na plac Litewski w Lublinie, by wziąć udział w akcji "Pomóż Dzieciom Przetrwać Zimę”.
- Co roku przynosimy dary - mówi Beata Araszkiewicz, mama małego Damiana. - Uczę go, żeby dzielił się tym, co ma. Chcę, żeby wyrósł na wrażliwego człowieka.
Dorośli najczęściej przynosili żywność i ubrania. A dzieci swoje zabawki. - Oddałem mojego ulubionego misia - mówi 6-letni Aleksander Sęk. - Bo mama mówiła, że niektóre dzieci nie mają zabawek.
- To przykre, że nie każdy rodzic może kupić swojemu dziecku to, czego ono potrzebuje i pragnie. Że marzenia tych dzieci mogą się nigdy nie spełnić - dodaje pani Jolanta, mama Aleksandra. - Chcemy pomóc chociaż niektórym.
Akcja Radia Lublin i TV Lublin swoim zasięgiem objęła nie tylko województwo, ale także inne miasta w Polsce. Dary zbierane były wczoraj m.in. w Warszawie, Krakowie i na Dolnym Śląsku. Organizatorzy przypominają, że nie prowadzą zbiórki pieniędzy.