Wysłała do koleżanki wiadomość, że popełni samobójstwo. Ta szybko zawiadomiła policję, która interweniowała w ostatniej chwili.
Policja rozpoczęła poszukiwania dziewczyny. Do akcji włączyli się również jej znajomi. W lesie, pod Wierzbówką funkcjonariusze, znaleźli wisząca na drzewie młodą kobietę.
- Miała zaciśniętą pętlę na szyi, drugi koniec skakanki przywiązany był do gałęzi - dodaje Laszczka-Rusek. - Policjanci odcięli pętlę i podjęli reanimację, którą prowadzili do przybycia pogotowia ratunkowego.
Lekarzowi udało się przywrócić akcję serca. Dziewczyna trafiła do szpitala w Parczewie.
(er)