Samorządowcy z całego regionu pomogą miejscowościom zalanym przez powódź. Poszczególne gminy obejmą opieką konkretne wsie. Pierwsze dary już dotarły do ofiar wielkiej wody.
– Chodzi nam o długofalową pomoc – mówi Magdalena Komaniecka, szef biura ZGL. – Chcemy, żeby konkretne gminy objęły patronatem całe miejscowości. Oczywiście, największe potrzeby są w gminie Wilków, ale wesprzemy również gminę Łaziska i Janowiec. Chodzi o to, by pomoc nie była anonimowa, ale trafiała do konkretnych ludzi. Powodzianie muszą wiedzieć, że nie zostaną sami.
Przedstawiciele ZGL poprosiły władze zalanych gmin o listę potrzeb. Wsparcie ma polegać przede wszystkim na przekazywaniu darów i pomocy w odbudowie gospodarstw.
– Postaramy się sprowadzić np. materiał szkółkarski – dodaje Komaniecka. – Powodzianom trzeba dać możliwość zarobienia na siebie. Oczywiście, nie zapominamy o podstawowych potrzebach, takich jak żywność czy środki czystości.
A chętnych do pomocy nie brakuje. Władze gminy Hrubieszów wysłały 5 ton darów do gminy Łaziska i Zastowa Karczmiskiego.
– Tam ludzie odbierali paczki ze łzami w oczach – mówi Tomasz Zając, sekretarz UG w Hrubieszowie. – Byli przy tym bardzo zaskoczeni. Zawieźliśmy im żywność i środki chemiczne zebrane wśród mieszkańców.
Kolejne zbiórki planowane są na sierpień i wrzesień. Jesienią samorządowcy z Hrubieszowa planują wysłać przede wszystkim płody rolne. Swoją opieką obejmą najprawdopodobniej Zastów Karczmiski.
Przedstawiciele ZGL obliczyli, że jednej poszkodowanej wsi może patronować nawet pięć gmin. Dzięki temu łatwiej będzie udźwignąć ciężar pomocy. Do udziału w akcji ZGL będzie zachęcać także władze powiatów i prywatnych sponsorów.