Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Śledczy ustalili już przebieg wypadku w Motyczu Leśnym. Prokuratorzy przesłuchali świadków wypadku. W sobotę wieczorem kierowca audi potrącił dwóch rowerzystów. Obaj nie żyją.
Do wypadku doszło w sobotę około godziny 21. Rowerzyści, 18-letni mieszkańcy pobliskiego Sporniaka pedałowali w kierunku Lublina. Za nimi jechało suzuki.
- Za tym pojazdem jechał kierowca audi, który rozpoczął manewr wyprzedzania - mówi Bożena Wasiewicz, zastępca prokuratora rejonowego w Lublinie. - Po wyprzedzeniu suzuki, wrócił na swój pas i najechał na rowerzystów.
Auto skosiło jeszcze dwa drzewa i uszkodziło ogrodzenie posesji. Zatrzymało się na betonowym przepuście.
W wypadku zginęli Paweł i Grzegorz, dwaj osiemnastolatkowie ze Sporniaka. Poważnie ranny został też pasażer audi.
Kierowca audi też trafił do szpitala. Prawdopodobnie wyjdzie z niego już jutro.
- Zastanawiamy się nad oceną jego zachowania na drodze - mówi prokurator Wasiewicz.
- Za tym pojazdem jechał kierowca audi, który rozpoczął manewr wyprzedzania - mówi Bożena Wasiewicz, zastępca prokuratora rejonowego w Lublinie. - Po wyprzedzeniu suzuki, wrócił na swój pas i najechał na rowerzystów.
Auto skosiło jeszcze dwa drzewa i uszkodziło ogrodzenie posesji. Zatrzymało się na betonowym przepuście.
W wypadku zginęli Paweł i Grzegorz, dwaj osiemnastolatkowie ze Sporniaka. Poważnie ranny został też pasażer audi.
Kierowca audi też trafił do szpitala. Prawdopodobnie wyjdzie z niego już jutro.
- Zastanawiamy się nad oceną jego zachowania na drodze - mówi prokurator Wasiewicz.
